Terminy warsztatów Paverpol

Warsztaty - Niechorz, czyli w Bohaczykowie w każdej znanej mi dziedzinie rękodzieła, a znam ponad 30, liczyłam ostatnio.
Chętnie poprowadzę warsztaty w miejscu Waszego zamieszkania.


wtorek, 17 września 2013

Drugi

haft również wykorzystany.
Tym razem "zakupnik" - skoro jest przepiśnik, to może być zakupnik ;)
Zakupnik powstał już od A - Z od podstaw. Czyli od pocięcia tektury począwszy... czyli kartonaż :)
Oklejony papierem szarym gniecionym... ozdobiony haftem i ręcznie malowanym napisem na lnie...lekko postarzone...


Wewnątrz jak widać dwa bloczki kartek


Nawet kieszonka na jakąs lużną karteluchę się znalazła


A tak wyglądają razem przepiśnik z zakupnikiem... 


Buziole ślę :)


33 komentarze:

  1. Ocenię od razu oba, pomysły i wykonanie fantastyczne, zakupnik jako nowość rewelacja, a kieszonka hmmmmmmm, a może na jakieś luźne zaskórniki na zakupki :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. I do kompletu,też jedyny taki :)Całość harmonijna.Super!Pozdrawiam i zapraszam,I. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Komplecik prześliczny, fajny pomysł z dwoma notesikami na zakupy... ja bym do kieszonki chowała paragony :)
    Beatko nadrobiłam zaległości w oglądaniu Twoich artystycznych poczynań i jak zwykle jestem zachwycona. Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ale super pomysł pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  5. fantastyczne rzeczy, dodadzą uroku każdemu miejscu gdzie zostaną położone, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczne bo takie troszkę surowe.

    OdpowiedzUsuń
  7. Fantastyczne notesy! A Koronczarka z aniołkami - ach och i jeszcze raz ach...bom zachwycona jestem :))) CUDO!

    OdpowiedzUsuń
  8. Fantastyczne notesy! A Koronczarka z aniołkami - ach och i jeszcze raz ach...bom zachwycona jestem :))) CUDO!

    OdpowiedzUsuń
  9. Komplecik jak się patrzy i kolejna inspiracja do wykorzystania - jak zawsze coś można u Ciebie podpatrzyć!!!
    Pozdrowienia z Ch....i

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie wiem, który fajniejszy, ale obydwa piękne i bardzo funkcjonalne, bo " nie przedobrzone" :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie wyobrażam sobie jak można niektóre przepiśniki używać... jak mają zatrzęsienie ozdób... a jeżeli nie da się to po co? Chyba, że ktoś sobie je kładzie dla ozdoby w kuchni...

      Usuń
  11. Beatko, jak dobrze, że masz czas na te swoje robótki - przynajmniej u Ciebie zerknę na jakieś nowości, skoro u mnie posucha ;-) Ściskam i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz co, niekiedy chciałabym chodzić do pracy :)

      Usuń
  12. z takim zakupnikiem można śmiało wędrować po sklepach. Śliczne wykonanie i bardzo pomysłowe

    OdpowiedzUsuń
  13. Mój Boże, ale pięknych rzeczy natworzyłaś. Filcowe ponczo jest przecudne.
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  14. Beatko sama przyjemność do Ciebie zaglądać :)

    Jeszcze złotopiśnik na złote myśli, nasze, cudze, dla refleksji :)
    Coś dla zatrzymania chwili też biega mi po głowie......
    no i jeszcze wiele i nie są to żywe stworki ;D

    OdpowiedzUsuń
  15. Asiu... złotopiśnik powiadasz? Zapamiętam ... ale czy teraz jeszcze ktoś zapisuje złote mysli? Na papierze?

    OdpowiedzUsuń
  16. Podziwiam osoby, które potrafią tak haftować. Cudowne.

    OdpowiedzUsuń

Witam serdecznie. Cieszę się, że jesteś. Dziękuję za każde słowo tutaj pozostawione :)