Za oknami od jakiegoś czasu jesień... to i na zajęcia coraz więcej rekwizytów jesiennych. Trzy tygodnie temu każdy przyniósł jakieś kwiaty... zrobiliśmy z nich jeden bukiet.
Do malowania dostaliśmy zwykłe plakatówki i biały papier. Ja postanowiłam namalować ten bukiet na czarnym papierze... zresztą nie byłam odosobniona :)
Oto co mi wyszło :)
Pozdrawiam jesiennie i pomimo słoty na dworze, życzę radości wewnątrz :)
Rewelacyjnie wygląda ten bukiet na czarnym tle .
OdpowiedzUsuńPięknie! Nawet zwykłymi plakatówkami i w dodatku pomimo kłopotów z okiem namalowałaś wspaniały obraz. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPraca jak zwykle zachwycająca, ale jak mogłoby być inaczej ? !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam - na przekór słocie - gorąco !
Spoko mogłoby być :)
Usuńpiękny bukiet i w czarnym mu "do twarzy"!!!
OdpowiedzUsuń
Usuńzdecydowanie bardziej niż w bieli :)
lubię takie obrazy: tu plamka. tam linia, ty kropelka, tam zawijasek ;) niby niewiele, niby nic konkretnego, a wszyscy podziwiają piękny obraz!!!!
OdpowiedzUsuńa tak na marginesie ;) zawsze wolałąm pracować na konkretnym podkładzie, mniej kłopotu z zamalowywaniem tła ;))))))
Ze mną bywa różnie... niekiedy wolę zdecydowanie malować całość :)
UsuńDobry wybór, fajny kontrast i super kwiaty.
OdpowiedzUsuń