Oczywiście propozycje na zajęcia... czy będzie komu je podarować? Zobaczymy...
Czy wykonam jeszcze inne? Na dziś nie wiem, ale mogę spać spokojnie... mam prace do pokazania na zajęciach - myślę ,że młodzież też będzie kreatywna i coś innego wymyśli.
Dwie były w poprzednim poście to teraz...
Trzecia praca,
serce wykonane z wikliny papierowej ( bardzo znany pomysł ), ja tylko zrezygnowałam z malownia dokładnego, a pomalowałam je po upleceniu bardzo niedokładnie, aby było widać gazetę. No i dołożyłam serduszko z tektury oklejonej serwetką.
Czwarta praca
to obrazek bez tylnej ścianki.
Ramka wykonana z tektury oklejona kawałkiem juty.
Dolny "parapet", to tektura owinięta sznurkiem lnianym i wąską koroneczką.
Firanka to szeroka koronka. Wszystko z odzysku lub z odpadów.
Kot i serduszko wycięte z resztek tekturowych i pomalowane.
Kwiatki dostane kiedyś od koleżanki. Gałązka wykonana dziś szydełkiem ze sznureczka.
Z tyłu jest podpórka, rameczka stoi samodzielnie.
Kropeczki na kocie to efekt dzisiajszej zabawy z brokatem - jest wszędzie :)
Pozdrówka... i tym razem już nie do dzisiaj ;)
Dziękuję za wszystkie słowa pod poprzednim dzisiejszym postem i oczywiście liczę na Was ;)
moja kota, tez najchętniej na oknie...
OdpowiedzUsuńale nie ma pary...
to trochę smutne w kontekście nadchodzących walentynek... ;-P
Po prostu musisz z nią usiąść na oknie ;)
UsuńI proszę - kolejne fajne prace!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPraca z kotami
OdpowiedzUsuńfantastyczna,okiennice bardzo realistyczne, z czego?
Pytasz o te które widać w ramce? Ta Ramka nie ma tyłu... więc widać drzwi od moich kredensów ;)
Usuń