Po prostu bolą ... chyba się starzeję ;)
Musiałam w pewnym momencie odpuścić ... poszłam poleżeć z zamkniętymi oczyma, mimo to nadal wiem, że mam oczy. Dobrze byłoby, abym tę czekającą mnie noc zasnęła normalnie, oby.
Ponieważ było jak piszę, to tym razem powstała jedynie maleńka akwarelka, format A5.
Niemal portret kwiatu :) miała być sasanka :)
Pozdrawiam i życzę sobie, aby ten łysy zaczął się zmniejszać i pozwolił spać :)
Fajniutka sasanka :) Jednak wczorajsze maki są bliżej mojego serca ;)
OdpowiedzUsuńDzięki, kompletnie inna kolorystyka :) sasanka to las :)
Usuńalbo góry ... to i kolorystyka musi być inna :) ale dobrze, że bywa różnie z odbiorem :)
UsuńA ja śpię nawet przy pełni:-))))
OdpowiedzUsuńI tak powinno być :)
UsuńŚwietne akwarelki! I ta i poprzednia również.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziękuję :)
UsuńWow piękny kwiat ! Kocham akwarelki !
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię :) szczególnie tę ich lekkość :)
UsuńPiszesz o akwarelce, jakby to było pstryknięcie palcami ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie się prezentuje :)
Pstryknięcie nie jest ... ale szybciej niż olej ... chociaż trudniej to fakt :)
UsuńJakiekolwiek malarstwo oznacza "trudniej", a przynajmniej dla osób takich jak ja, upośledzonych w tym temacie ;)
Usuń:)
UsuńŚliczna akwarela :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńsliczna !
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBeatko! jak zmrużę oczy to Twoje malowane kwiaty są jeszcze piękniejsze. Akwarelami tak fajnie rozmazujesz swoje obrazki. CUDNE. Zagłosowałam. Powodzenia Pozdrawiam cieplutko i miłego tygodnia
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Pozdrówki
UsuńAkwarele są przepiękne, więc łysy działa niesamowicie pozytywnie na wenę, szkoda że kosztem snu.
OdpowiedzUsuńŻyczę powrotu do równowagi.:))
Powoli wracam ... ale już czwarta noc, w której mało śpię. Tym razem w trzeciej i czwartej powstanie główka :)
UsuńDobrze sobie radzisz z akwarelami.Mi zawsze wydawały się trudne.Wolę olej,bo maluję wolno,jest margines na poprawki,a w akwareli wszystko musi być wcześniej przemyślane.Mój warsztat jest jednak"za słaby w uszach" :))) Podziwiam Twój talent!
OdpowiedzUsuńTo fakt, akwarelka nie lubi poprawek, dlatego uważana jest za trudną. Podobnie jak na jedwabiu, też raczej bez poprawek trzeba :)
UsuńRównie piękna, noc Ci służy
OdpowiedzUsuńW całej krasie....Pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam też :)
UsuńPięknie malujesz Beatko, Twoje akwarele są delikatne i finezyjne.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam.
Akwarele mają to do siebie :)
Usuń