Zastanawiałam się jak zrobić naszyjnik z koronki klockowej, aby nie miał zapinania. Dlaczego akurat miał nie mieć, ot tak bez powodu, po prostu się zastanawiałam.
Wpadłam na to, że może z przodu by go zapinać. Tylko jak?
Pierwsza myśl była taka, że jakieś zapięcie schować jakoś, ale koronka jest delikatna i chyba każde byłoby widać. Ozdobnego na tyle, aby mogło być dekoracją z przodu, nie mam w swoich zbiorach. Trzeba było wydumać cosik inszego.
Wymyśliłam taki oto - nici bawełniane w kolorach jak w tytule. Tak wygląda zapięcie i jednocześnie ozdoba tego naszyjnika.
Do kompletu kolczyki w kolorach odwrotnych.
I całość w komplecie...
Witam Was serdecznie i zapraszam do komentarzy.
Piękny,subtelny i bardzo kobiecy komplet!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco !!!
Naszyjnik przypomina mi kod DNA
OdpowiedzUsuńNa to nie wpadłam ale porównanie trafne :-)
UsuńPiękne, lubię to zestawienie kolorystyczne.
OdpowiedzUsuńTak i ja lubię to zestawienie barw
UsuńBardzo delikatny, takie lubię.
OdpowiedzUsuńbardzo zmysłowy:) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńjakie sa sliczne ... wzór oryginalny i cudny ... a kolorki sa swietne ... i faktycznie jak powyżej Ma-szkarada pisała wyglądaja jak wzór DNA pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńŁał
OdpowiedzUsuńpodziwiam, podziwiam, podziwiam!
Beatko zadziwiasz mnie, jesteś wszechstronnie uzdolniona, cudowny kpl i bardzo pomysłowy,
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
Irenko do Ciebie w tej dziedzinie mi daleko
UsuńPiękny i delikatny!
OdpowiedzUsuńO klockach to ja wiem tyle, że są Lego :))) Świetnie pomyślane to zapięcie. Gratuluję talentu, jak zwykle, jak zwykle :)))
OdpowiedzUsuńzjawiskowy
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad tym... ale w końcu zrobiłam tak...
OdpowiedzUsuńDziękuję
OdpowiedzUsuńSuper, piekne kolory i świetny wzór - widzę, że Cię koronka chwyciła w swoje szpony ;-)
OdpowiedzUsuńJest kolejny... ale to już ostatni w tej turze... muszę wykonać figury
Usuń