dama nie wiesza prania, o nie... ona, co najwyżej może wyprane koronki, które własnie skończyła wykonywać na klockach... rozwiesić w sadzie na słonku, aby się pięknie wybieliły... prawda?
Kolejna praca... tym razem jak opisano powyżej - dama.
Wykonana tak, że pomimo wykonania jej z tkanin, wygląda jakby była wykuta z metalu....
Oto dama, która na pewno nie wiesza pospolitego prania
Dziękuję, że jesteście, bywacie, zostawiacie słowo...
I jaka filigranowa, właśnie sobie wyobrażam jak spaceruje po sadzie wśród powiewających koronek, delikatnie je dotyka i zastanawia się jaką suknie przyozdobią:)
OdpowiedzUsuńAle zgrabniutka:) z "Nad Niemnem" mi się skojarzyła:}
OdpowiedzUsuńJest doskonała! Ogromnie mi się podoba!
OdpowiedzUsuńpiękna ... pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńpatrzę i oczom własnym nie wierzę... cudowna, absolutnie doskonała, wiotka niczym gałązka
OdpowiedzUsuńjest niezwykła...
OdpowiedzUsuńpiękna.
OdpowiedzUsuńJest wprost ZJAWISKOWA. Przecudna. Nie mam pojęcia jak Ty to robisz.Toż ona niemal delikatnie niczym elf stąpa po ziemi,NIE!!! ona unosi się leciutkoniczym motyl. Sam już nie wiem. Pozdrawiam i miłego popołudnia,Grzegorz.
OdpowiedzUsuńTak się przyglądam i stwierdzam, że reprezentujemy dwie szkoły czyli moje figury ciężkie, grube i pokaznych rozmiarów. Twoje smukłe, dostojne, przepiękne. Czy ja na pewno spod ręki tego mistrza wyszłam? Gratuluję Ci,Beatko.
OdpowiedzUsuńDama jest bardzo dystyngowana:)))
OdpowiedzUsuńZnowu wspaniałości. Nie zapomniałam o Tobie. Na razie rozpytuję. Na pewno napisze maila z wiadomościami. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKilka dni nie byłam, a tu tyle do podziwiania. Nie mogę się zdecydować co najpiękniejsze, chyba jednak dama.
OdpowiedzUsuńTwoje prace bardzo kojarzą mi się z abakanami.
Fantastyczna postać. Super. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńjest piękna, samotna
OdpowiedzUsuń- nigdy się do tego nie przyzna