Nie mam pojęcia dlaczego, ale wyszły... pokazały się. Nawet fotki dały sobie porobić :)
A mowa oczywiście o skrzatach, bo o kimże innym ...
Zobaczcie powoli, powoli wyszły... trochę się ociągały... a ja szybciutko myk po aparat...
Jak już się ujawniły to przedstawię ferajnę ;)
Malarz- Artysta - wiadomo pomaga mi w malowaniu
Wesołek - budzi mnie co ranek swoim dzwonieniem, goni resztę do roboty
Gburek - pilnuje cobym się nie leniła, jak widać jakby co to by wlał tą łychą
Kucharzyk - dba o moją dietę, ale wcale nie o linię ;) niestety chyba myśli, że o linię dbam sama
Krawczyk - oczywiście pomaga mi szyć i haftować i całkiem dobrze mu wychodzi
Mędrek - mędrkuje jedynie, czym wkurza pozostałych, wszystko wie lepiej ;)
Maluda - przychodzi jak mi smutno, jest rozczulający
Obieżyświat - opowiada świetne historie...
Nawet stanęli do wspólnej fotki, po czym czmychnęli szybciutko i tyle było ich widać ;)
ale zdążyli przekazać pozdrowienia :)))
Ależ wesoła ferajna !.....no i nareszcie rozumiem skąd ta Twoja pracowitość ;)
OdpowiedzUsuńNo wydało się ;)
UsuńAle cudowne!
OdpowiedzUsuńJakie fajne i takie kolorowe- znowu nabieram napędu na Paverpol:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)))
No to dzieła :)
UsuńBardzo sympatyczne, kolorowe pomocnicy prac wszelakich :)
OdpowiedzUsuńA więc to tak wyrabiasz się ze wszystkim :)).
OdpowiedzUsuńWspaniali pomocy o ile nie broją a pomagają:))
A wiesz, że różnie to bywa ;)
UsuńNo to przestaję się dziwić skąd tyle energii. W końcu się wydało. Cudne te ludki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWydało się jak nic - chyba znudziła im się rola niewidzialnych ;)
UsuńNiesamowite- świat baśni i piękna!
OdpowiedzUsuńFakt bajkowo się porobiło :)
UsuńŁiiiiiiiiiiiiiiiii, fajna ferajna :D
OdpowiedzUsuńI tak wszystko cudnie robią z miłości do Ciebie?
OdpowiedzUsuńMoże się mnie boją ;)))
UsuńEee, chyba nie!
UsuńNigdy nic nie wiadomo...
UsuńFantastyczne :)
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńMoim faworytem jest Wesołek:)))Choć obieżyświat też skradł moje serce:))Dziękuję za odwiedziny,bardzo było mi miło!!!
OdpowiedzUsuńBędę zaglądała...
UsuńTeraz zdradź jeszcze jaki masz sposób na tych facetów, że tak dzielnie pomagają :).
OdpowiedzUsuńKucharzyk jest najmilszy :)))
Ściskam czule kochana :*
Nie rozpieszczam ;)
UsuńKurczę szkoda, że do mnie nie zaglądają. Może dlatego, że nie mam ogródka? Tyle roboty mam ostatnio, chętnie bym zleciła, szczególnie jakiemuś znawcy prawa oświatowego.
OdpowiedzUsuńJa wykonałam tylko jednego skrzata, ale coś leniwy, bo miał być Mikołaj i wychodzi na świat tylko w zimowym okresie.
No to masz przechlapane... latem musisz sama ;)
Usuńod razu mam skojarzenia z sierotka marysia :D cudnie wyszło ... pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńAle to nie krasnale... to skrzaty :)))
UsuńZapatrzyłam się. Skrzaty są wyjątkowo urokliwe i takie pełne pozytywnej energii. Widać radość tworzenia! Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ... urokliwe jak to skrzaty :)
UsuńWiedziałam, że masz pomagierów ;)
OdpowiedzUsuń:)))
OdpowiedzUsuń