Druga rzecz to nici... wykonałam z lnianych, bo chciałam aby był w tym kolorze i podoba mi się jako taki, ale... No właśnie ale jest trochę sztywny, kolejne będą z nici bawełnianych, aby kołnierzyk był bardziej lejący. Myślę, że będzie sie wtedy lepiej układał.
Na dziś jest ten... i nie powiem podoba mi się, chociaż może się okazać, że będzie tylko wystawką ;) co tam ...
Już mam na wałku rozrysowane inne i trochę większe więc będą kolejne i mam nadzieję, że te kolejne będą ok.
Ale dosyć gadania... pokazuję tego malucha :)
Na tym zdjęciu widać, że "stoi" ;)
Tutaj fotka na jasnym tle z lepiej widoczną koronką
I specjalnie dla Danusi pokazuję wielkość tego kołnierzyka
Pozdrawiam :)
Ja nie mogę! Ale cacuszko! Jak takie maleństwo można wykonać, tego nie wiem, ale Beatka wszystko może.
OdpowiedzUsuńDanusiu spokojnie można i mniejsze :)
UsuńRzeczywiście kawał dobrej roboty... Małe, śliczne i tak kunsztownie wykonane :)
OdpowiedzUsuńChylę czoła :)
Jeżeli to kawalątek ;)
UsuńAle maleństwo! Mi się podoba - choć dodałabym kapkę koloru:)
OdpowiedzUsuńMiało być takie siermiężne w kolorze :)
UsuńTakie maleństwo zrobić...świetnie...:-)
OdpowiedzUsuńjuż jest kolejne jutro pokażę :)
UsuńCzy masz zamiar ubrać w niego dziewczynkę ? Śliczny drobiazg :-)
OdpowiedzUsuńKołnierzyki puki co nie są do moich lalek - i tak ciagle mam same główki ;)
Usuń