Terminy warsztatów Paverpol

Warsztaty - Niechorz, czyli w Bohaczykowie w każdej znanej mi dziedzinie rękodzieła, a znam ponad 30, liczyłam ostatnio.
Chętnie poprowadzę warsztaty w miejscu Waszego zamieszkania.


piątek, 28 października 2016

Dopiero wczoraj

pisałam, że byłam u Danki - Anstahe.
Dzięki tej wizycie powstały moje kolejne prace.
Prace, które odegrają dwie role ...
- jedna to prace pokazowe na zajęcia z transferu
- druga - będą prezentami.
Piszę, że dzięki wizycie, bo dostałam od Danki wydruki, które zastosowałam na tych pracach. Nie mam drukarki, muszę zawsze lecieć wykonać sobie wydruki ... i oczywiście zapominam. Tym razem wspomogła mnie Danusia.

Oprawiłam zeszyty, które mogą być przepiśnikami, mogą być do gryzmolenia ... jak kto lubi :)

Pierwszy w zieleniach z kotem w roli głównej... będzie dla osoby lubiącej zielony.


Drugi w szarych zieleniach ( nie widać na zdjęciu, ale ten materiał jest zielony ) z kotem w roli głównej, dla osoby lubiącej między innymi koty.


Oba razem, coby Wam pokazać jak inaczej wychodzi transfer na różnych materiałach. W zielonym transfer jest na lnie. W tym drugim na materiałe bardzo ściśle tkanym.


Danusia powiedziała mi, że transfer bez problemu wychodzi na papierze. Oczywiście musiałam to sprawdzić. Zrobiłam na tekturze ... i wyszedł idealnie. Myślę, że mam w głowie już kilka zastosowań tego typu transferów.


Na koniec przyznam się, że @ jestem. Dostałam od Danusi ogrom cudnościowych prezentów i zaraz je pochowałam zamiast się nimi pochwalić.
Już wiem, że na fotce nie ma wszystkich ... nie ma rzeczonych wydruków, nie ma szkiełek po jogurtach itd... Danuś jeżeli jeszcze czegoś nie ma, wybacz :)

Buziole ślę :)


14 komentarzy:

  1. Uwielbiam koty i zielony kolorek,okładki superaśne.
    Transfery jakoś mnie nie lubią :)
    A przydasie zawsze są potrzebne.
    Witam idę pozwiedzać ,pozwolisz że przycupnę sobie i będę napawać się tymi wszystkimi wspaniałościami jakie tworzysz.
    Nie obiecuję że będę odwiedzać systematycznie,ale nie omieszkam pojawiać się od czasu do czasu :)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. TRansfery są w zasadzie proste w wykonaniu. tak mi się wydaje.
      Zwiedzaj, zwiedzaj i odwiedzaj zawsze jak będzie po drodze :)

      Usuń
    2. Pewnie że są proste,tylko nie zawsze chcą mi wyjść,wiem gdzie tkwi problem,w drukarce 😁😁😁

      Usuń
    3. To nie ulega wątpliwości wydruk musi być dobry! Czyli nie transfery cię nie lubią tylko drukarka ;)

      Usuń
  2. Same cudowności....Danusia ma złote serce i platynowe ręce...Super są takie spotkania ....Bardzo twórcze....Pozdrawiam pa...

    OdpowiedzUsuń
  3. No @ jesteś, nie zaprzeczę, bo takimi cudnościami trzeba się chwalić. Danusia ma Serce jak ocean,dawno to już powiedziałam i zdania nie zmieniam, hojnie Cię obdarowała !
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie oprawiłaś zeszyty, cud-miód:) I transfer bardzo udany:) I obdarowana zostałaś hojnie:) Piękny to czas:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak piękny czas ... najbardziej z powodu spotkania z Danusią ... takie spotkania to naprawdę piękny czas :)

      Usuń
  5. wspaniale spędziłyście chwile pracowicie i twórczo:)cudne przydasie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak tfurczo było bardzo, szczegółnie gęby nas bolały od gadania ;)

      Usuń

Witam serdecznie. Cieszę się, że jesteś. Dziękuję za każde słowo tutaj pozostawione :)