Terminy warsztatów Paverpol

Warsztaty - Niechorz, czyli w Bohaczykowie w każdej znanej mi dziedzinie rękodzieła, a znam ponad 30, liczyłam ostatnio.
Chętnie poprowadzę warsztaty w miejscu Waszego zamieszkania.


czwartek, 20 października 2016

Pomysł mi się

przypomniał ...a na warsztatach już padają pytania o prace świąteczne, więc...
Jak to u mnie bywa, jest pomysł to nie można go zmarnować.
Jasne ... łatwiej powiedzieć, niż wykonać. Mieszkając na wsi, to nie takie proste. Najbliższy sklep 7,5 km i wcale nie ma pewności, że w tym maleńkim sklepiku dostanę to, co chcę.
Jasne można zamówić w sieci ... ale trza czekać na realizację zamowienia! A pomysł gniecie ;)
Jak gniecie ... to niewygoda jest, prawda?
To nie ma wyjścia, zagłębiamy się w czeluściach zapasów i zbiorów wszelakich - poupychanych w różnych miejscach i oczywiście nie pamiętam, co i gdzie.
Wiedziałam, gdzie mam różne tektury - leżą pod stołem w dużej pracowni, bo muszą być pod ręką ... w zasadzie pod nogami. Często się przydają. Tym razem też.
Najtrudniej było z ramkami, mam oczywiście jakieś, bo nie wyrzucam żadnych ... ale tym razem potrzebowałam przynajmniej trzech takich samych. A to już nie takie proste. Przeryłam wszystkie miejsca gdzie mogłabym mieć ramki i oczywiście mam nawet sporo ... ale każda inna :)
A potrzebuję 3 równe!
Na szczęście przypomniałam sobie, że kiedyś oprawiałam 3 obrazki ... jako przykłady na jakieś zajęcia. Poszukałam i owszem są, ale maleńkie. No cóż, jak się nie ma, co się lubi ... to się lubi, co się ma. Obrazki wyjęłam, ramki wyszorowałam, szybki umyłam i do dzieła.
Oczywiście ramki stare, poleżały sobie sporo, absolutnie nie nadawały się takie, jakie są. W ruch poszły pędzle. Najpierw na ciemny granat, potem na biało, potem przetarłam, nawoskowałam i uznałam, że jest ok. Oczywiście, poza wielkością ... ale z tym, jak wyżej.
Rameczki skleiłam klejem na gorąco, oczywiście klej było widać. Czyli znów na poszukiwania ruszyłam. Znalazłam biały sznurek i szklane koraliki. Zakryły co trzeba. Z tektury - wspominałam o niej na początku, że się przyda - wycięłam odpowiedni kształt, pomalowałam na biało i została dnem.
No i ... niby ok, ale coś mi nie pasowało. Poszukałam pastę metaliczną w kolorze grafitu, dodałam tu i tam i teraz naprawdę jest ok ... poza wielkością oczywiście ;) ale z tym j.w.

Tak oto powstał pojemnik, który gdyby był większy mógłby być stroikiem... wystarczyłoby do niego wrzucić w zasadzie cokolwiek i byłoby super. Taki pojemnik to rewelacyjna dekoracja całoroczna, jesienią jakieś kasztany, orzechy, jabłka i świeca oczywiście. Zimą, coś białego i świeca... Wiosną fajny bukiet, coś kolorowego i świeca ... latem muszelki np... 
Ponieważ wielkość, jak wyżej ... to zostanie świecznikiem. I tu też całoroczna dekoracja. Odpowiednia świeca i dodatek maleńki odpowiedni do pory roku.
Większy na stroik myślę, że powstanie u mnie również, bo efekt zaskoczył mnie samą.


Oczywiście odpowiedniej świeczki, też na stanie nie posiadam.
Wsypałam orzechy i umieściłam w nich świeczkę choinkową ... Dziwnym trafem, taką mam :) i to bez szukania.
Nawet w takiej, tymczasowej wersji jest fajnie.



Pozdrawiam w takim to nasrojowym klimacie.
Myślę, że spodoba się kursantom :)

Pozdrówki ślę wszystkim zaglądaczkom i zaglądaczom :)








25 komentarzy:

  1. Bardzo mi się pomysł świecznika 3D spodobał. Zobacz, jak to warto te przydasie chomikować, zawsze mogą się przydać.
    Pozdrawiam.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto, zawsze warto ... tylko miejsca niekiedy brak ;)

      Usuń
  2. Pomysł świetny, wart zapamiętania i wcielenia w życie.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny pomysł :) Może się pokuszę i sobie też taki wykombinuję? Tylko te 3 ramki.... :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Super pomysł!!! Jak to dobrze chomikować różności;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, że tak :) Tylko to wszystko zajmuje miejsce ... no i potem trzeba pamiętać, że się coś ma i gdzie ;)

      Usuń
  5. Pomysł genialny i mistrzowskie wykonanie. Jak to fajnie, że zbieractwo masz we krwi, dzięki temu możemy podziwiać kolejne cudo :)
    Pozdrówki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No mam ... bo ja zawsze mam mało kasy na materiały warsztatowe :)

      Usuń
  6. Super pomysł, wykonanie i efekt:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Beatko, jak patrzę na Twoje prace, to cieszę się, że mam taki duży strych i wszystkie niepotrzebne, a bardzo potrzebne rzeczy tam lądują. Druga może powstać z siatką od Danusi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No masz i masz tam same skarby. Fakt mogłaby być z siatką ... ale i tak trza mieć ramki, poza tym z siatką nie dawałby tych odbić płomyków świec. Ale na stroik byłby idealny :) Mam gdzieś taką latarenkę stareńką, zardzewiałą z pobitymi szybkami ... tylko gdzie ja ją mam ;)

      Usuń
  8. Jak to wszystko może się przydać :). Efekt jest w bardzo klimatyczny nastroju.

    OdpowiedzUsuń
  9. Przydasi można mieć dużo ale i tak najważniejszy jest pomysł,a tych jak widać też ci nie brakuje.
    Nastrojowa dekoracja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To akurat prawda ... ale pomysłów w sieci jest ogrom ... tylko brać i korzystać. Fakt ja mam często tak, że coś wykonam a potem zaglądam gdzieś, a to już było. Takich lampionów w sieci jest mnóstwo.

      Usuń
  10. No fajna,fajna. Ciekawe, jak by wykombinować takie ramki z drutu i może siatki. Ramek nie mam, ale drut jest!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne, można. Tylko trzebaby te druciane ramki z dość grubego drutu wykonać ... no i jak pisałam pod komentarzem Danusi nie byłoby tych odbić płomienia świecy :)

      Usuń
  11. Fajny swiecznik w 3D.Liczy sie pomysl.Pozdrawiam .)

    OdpowiedzUsuń
  12. świetny pomysł !!! najlepsze prace wychodzą z pomysłów z ostatniej chwili zrobione pod presją czasu:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak przytulnie :-) Super pomysł!

    OdpowiedzUsuń

Witam serdecznie. Cieszę się, że jesteś. Dziękuję za każde słowo tutaj pozostawione :)