Terminy warsztatów Paverpol

Warsztaty - Niechorz, czyli w Bohaczykowie w każdej znanej mi dziedzinie rękodzieła, a znam ponad 30, liczyłam ostatnio.
Chętnie poprowadzę warsztaty w miejscu Waszego zamieszkania.


sobota, 15 grudnia 2012

Moja wnuczka

Zuzia zgłosiła się na konkurs w przedszkolu.
Zadanie było niełatwe - trzeba było wykonać bombkę samodzielnie, dopuszczalna była pomoc osób starszych - ale tylko pomoc.
Myślę, że Zuzia wykonała zadanie i zmieściła się w wymogach.
Zadanie było trudne również dlatego, że ta babcia ( czyli że niby ja ) wymyśliła taką trudną bombkę ;) jak poinformowało dziecko swoją mamę, która przybyła z odsieczą ;)

Oto Zuzia i pomocnicy przy pracy :) w końcu nawet Mikołaj ma pomocników prawda?


Zuzia wykonała większość kwiatków, a nie było to łatwe zadanie, bo trzeba było na szpilkę nałożyć koralik, cekin i kwiatek. Za pomocą tychże przymocowała hafcik do kuli styropianowej, a następnie powbijała wszystkie szpilki z kwiatkami pomiędzy wstążkami. Nadmieniam, że Zuzia ma 5 lat.

Oto jej dzieło! Pracowała przy nim około półtorej godziny.


Pozdrawiam wszystkich serdecznie, dziś w zasadzie tylko sprzątam i wykonuję rolę pomocnika.


27 komentarzy:

  1. Kochana, jaka babcia, taka wnuczka. Powiedz Zuzi, ze tak pieknej bombki jeszcze nie widziałam. Pozdrawiam wszystkie pracujace kobiety.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bombka sliczna.
    Rozglądam się wkoło i żadnego pomocnika nie widzę... Nie zasługuję?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, ja z pomocnikami mam podobnie jak ty ... to ja raczej bywam pomocnikiem - taki los...

      Usuń
  3. Niezwykła! Ale ten zespół wygląda też imponująco :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja mam nadzieję, że w przedszkolu uwierzą, że to Zuzina jest a nie moja...

    OdpowiedzUsuń
  5. Zuzia taka zdolna po babci, oczywiście? :)

    Bombka bardzo udana, a mała ma sporo cierpliwości!

    OdpowiedzUsuń
  6. Widać, że Zuzia sporo genów po babci odziedziczyła:)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Znam to z autopsji. Pięciolatki mogą wszystko, ważna jest tylko inspiracja i wsparcie. Babcia stanęła na wysokości zadania. Najważniejsze to nie wyręczać i nie zabijać ducha twórczego. Dziecko stało się sprawcą i może być z siebie dumne.
    Pamiętam moje babcie, gdy mnie wspierały. Wiedziały, że nie mogą odebrać mi chwały wykonania.
    W tym momencie przypomniało mi się również jak szyłam na maszynie, z własnym dzieckiem na kolanach. Była dumna z tego, że uczestniczy w procesie tworzenia.
    Pozdrawiam i gratuluję Zuzi.

    OdpowiedzUsuń
  8. Matko, jaka cierpliwa dziewczynka, tyle czasu przy jednym zajęciu! To ja tyle nie wyrabiam:)) Dzielną masz wnuczkę, gratuluję:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Normalnie to ona taka cierpliwa nie jest... ale konkurs ją zmobilizował

      Usuń
  9. Przepiękna bombka powstała! Babcia miała doskonały pomysł,a Zuzia niesamowitą cierpliwość. I zdolności... pewnie po Babci :)))
    Podziwiam, tym bardziej, że mój pięciolatek nie potrafi długo wysiedzieć nawet przy najbardziej lubianych zajęciach. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zuzia potrafi sporo, ale nie zawsze. Tym razem się udało - może dlatego, że babcia za nic nie chciała za nią wykonać, a konkurs tuż ;)

      Usuń
  10. Cudna bombka! Myślę, że wygra. Gratuluję Zuzi zdolności, bo trzeba mieć do tego sprytne rączki. Brawo!

    OdpowiedzUsuń
  11. piękna bomba!! Wasze skupienie przy pracy... ech! uwielbiam takie chwile... :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne zdjęcie-trzy pokolenia kobiet:)Super!Bombka wyszła extra:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To samo sobie pomyślałam, gdy zobaczyłam tę fotkę...

      Usuń
  13. Wspaniałe zdjęcie cudownego trio!
    A bombka - CUDNA!!
    Uściskaj od ciotki Aty zdolną wnusię :-))

    OdpowiedzUsuń
  14. Przewspaniałą bombkę wykonała Twoja wnusia - widać po kim ma zdolności:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Witam serdecznie. Cieszę się, że jesteś. Dziękuję za każde słowo tutaj pozostawione :)