Terminy warsztatów Paverpol

Warsztaty - Niechorz, czyli w Bohaczykowie w każdej znanej mi dziedzinie rękodzieła, a znam ponad 30, liczyłam ostatnio.
Chętnie poprowadzę warsztaty w miejscu Waszego zamieszkania.


sobota, 1 grudnia 2012

Było

drapieżnie i nowocześnie... czerwono, mocno...
Przyszedł czas na delikatność, cofnięcie w czasie jakby... nostalgicznie odrobinę. A może po prostu to moja tęsknota za haftowaniem się odezwała?
Usiąść tak sobie, w ciepłym spokojnym miejscu z tamborkiem, lub ramą w dłoni... wziąć igłę do ręki, i wkłuć... a potem - domownicy bez obiadu, dom zakurzony... bo ja tworzę obraz malowany igłą! Tak, nie żartuję, tak to wyglądało.... Haft pochłaniał mnie całkowicie, moje hafty powstawały bez wzoru, zawsze byłam baaardzo ciekawa, co powstanie. Potrafiłam siedzieć całymi dniami, nie mogąc doczekać się efektu końcowego...

Przedstawiam dziś Kobietę z tamborkiem i igłą w ręku, haftuje monogram...




Długo się zastanawiałam, co dziś pokazać, trochę tego czeka w kolejce. 

Pozdrawiam i mam nadzieję, że dokonałam dobrego wyboru.

18 komentarzy:

  1. Oj, też bym z chęcią usiadła obok tej pani w jakimś kąciku z robótką w ręku - nie przeszkadzałabym jej...

    OdpowiedzUsuń
  2. ależ ona piękna... taka dystyngowana i elegancka
    i z taką gracją tworzy ten magiczny haft...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo wiesz, kiedyś ludzie jakoś mieli ten spokój...

      Usuń
  3. krótko powiem zauroczyła mnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. czyżby paverpolowy autoportret? a raczej autorzeźba???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba nie, nie mam ani tej wąskiej talii, ani takiej sukni ;)

      Usuń
  5. Czy wiesz ze w Rzeszowie dzis i jutro odbywaja sie targi rekodzieła?Ja pomimo choroby chciałabym jutro zobaczyć.Odbywaja sie w galerii przy plastyku.Pozdrówka ciepłe-aga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety Rzeszów za daleko. Ale zobacz i zdaj relację, takie targi to zawsze okazja do zobaczenia jakie zdon]lne łapki ludziska mają. Pozdrówka

      Usuń
  6. Patrz - ona haftuje a ja właśnie malowałam. Cudna figurka jak zwykle.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kiedyś też zdecydowanie wolałam te jednobarwne... a teraz to różnie bywa.

    OdpowiedzUsuń
  8. cudowne zjawisko wyczarowałaś :))

    OdpowiedzUsuń

Witam serdecznie. Cieszę się, że jesteś. Dziękuję za każde słowo tutaj pozostawione :)