Ja chciałam! Uwielbiam dostawać tradycyjną pocztę. Kiedyś kochałam pisać listy i czekać na odpowiedź... maile to nie to! O sms nie wspomnę... Fakt szybko i sprawnie, wygodnie itd... ale...
No i miałam tę szczyptę przyjemności, oczekiwanie na kartkę...
Wczoraj dostałam! I to nie tylko pojedyńczą kartkę! Ale miałam radość... drżącą ręką otwierałam grubszą kopertę, a w niej... sami zobaczcie :)
Kartka w delikatnych barwach, z piękną grafiką, kartka przypomina te stare czasy...
ATC - oczywiście anielskie w końcu od Angel :)
Proste takie jak lubię.
Podoba mi się, że jest na tekturce.
Gdybym kiedyś znów robiła ATC to pomysł zgapię.
I jesienna kartka, w formacie ATC
Energetyczna...
Angel Dziękuję serdecznie za prezent i niespodziankę.
Dziękuję za piękne słowa w środku kartki, tymi jednak się nie podzielę, są do mnie :)
Na koniec pokażę Zuzankę, wczoraj była na balu przebierańców w szkole.
Na stworzenie stroju był jeden wieczór - bo dowiedizliśmy sie dzień wcześniej po południu.
Sukienka była w domu, więc padło na myszkę :)
Buty były tylko różowe, więc... ale patrząc na to, że nie było możliwości i czasu, myślę ,ze strój niezły wyszedł :)
Serdecznie pozdrawiam wszystkich zaglądających.
Dziekuję komentującym za czas dodatkowy na skreślenie kilku słów.
Bardzo sie cieszę, że udało mi się pozostać :)
Beatko fantastycznie że jesteś :) i udało się pozbyć tych śmieci ... Nic nie zastąpi kartek papierowych z ręcznie napisanym tekstem i stemplem pocztowym :) myszka urocza :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAbsolutnie sie zgadzam :) Nic nie zastąpi... szkoda, że nie kontynujemy tej tradycji. Jeszcze kilka lat temu pisałam długie listy z moją kuzynką, niestety i z nią teraz gadam przez telefon - bo darmowy.
UsuńA skoro gadamy to nie piszemy, bo wszystko sobie powiedziałyśmy :)
Może wrócić by do kartek? Te nie służą dzieleniu się tym co u nas... np kartki z ciekawymi cytatami, poezją, fragmentem ciekawej książki?
Kartki piękne i miły gest:)) Prawdziwe kartki czy listy zawsze będą lepsze - można je wziąć w ręce, postawić gdzieś dla pamięci - albo i schować do pudełka ze skarbami...
OdpowiedzUsuńMyszka świetna! My mamy bal jutro:)
Tak pudełko skarbów mam takie :)
UsuńA jakie przebrania ?
Tak sobie myślę, ze moje pisanie polega głównie na pisaniu adresów na przesyłkach i na tym się kończy. A gdzie tu listy? Szkoda. Zuzia cudna jak zwykle. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDanusiu, zawsze wrzuć list do paczki :)
UsuńOj, też uwielbiam kartki, te prawdziwe.. Ale przyznam się, że nawet w święta w tym roku poszło w świat tylko kilka, a w ubiegłym kilkanaście - boję się, co w następne będzie :( Wieczna pogoń za chwilą wolnego czasu złapała i mnie... A jak już się uda, to człowiek nie wie, za co się zabrać, tyle czeka w kolejce...
OdpowiedzUsuńZuza taka już panna! Śliczna mysza wyszła :D
Ja mam chłopców, a z nimi i trudniej i łatwiej zarazem... Starszy już nie miewa balów przebierańców, a młodszy jakoś łatwy do przewidzenia i "zrobienia" jest - zwłaszcza z pomocą babci krawcowej :)
Babcia krawcowa to skarb :)
UsuńKartki na święta... to inny problem, bo albo każdemu albo nikomu... stąd i ja odpuściłam. Po prostu w okresie światecznym 100 na znaczki to sporo :)
myszka urocza
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu myszy :)
UsuńPodarunki urocze, ale Zuzka - rewelka, jak na taką ilość czasu przebranie na 6+
OdpowiedzUsuńZuzia zadowolona więc ok :)
UsuńFajniutkie karteczki dostałaś. Myszka wygląda wspaniale. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńTo była dla mnie przyjemność, bo przyjemnie jest nie tylko dostawać, ale i dawać :) Tak sobie myślę, że może zrobię z tego zwyczaj u siebie na blogu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawia gorąco
angel
Świetny pomysł :) robisz piękne kartki i pięknie je wypełniasz słowem. Myślę, że to byłaby gratka dla wielu osób :) Dla mnie była :)
Usuń