Poprzedni był filcowany pod okiem instruktora, ten już wykonałam w domu, samodzielnie. Mam nadzieję, że Pani instruktor Agnieszka pochwali mnie za efekt. Zobaczymy.
Powiem Wam, że jestem dumna z tego szala. Bałam się bardzo, że mi nie wyjdzie, tym bardziej, że trochę poeksperymentowałam, zrobiłam filcowanie bardzo delikatnie, bałam się, że to się nie przyczepi...
Jednak udało się ...
Jest dwustronny i każda strona jest inna. Bardzo fajnie, że można tak zrobić, takie dwa w jednym.
Ta strona jest stonowana, są na niej jedynie piórka w szarościach i niebieskim gołębim, na zdjęciu w zasadzie mało widoczne, bo kolor niemal pokrywa się z kolorem jedwabiu. Są tam, gdzie widać te kreski grafitowe i elementy błyszczące. Czerwień stonowana jest przebiciem drugiej strony, bardzo fajny efekt.
Strona druga, albo pierwsza jak kto woli. Jest już w soczystych barwach, czerwieni i pomarańczu. Obrzeże jest jaśniejsze z dodatkiem błyszczących kresek.
Witam moich wizytujących serdecznie i zapraszam częściej.
Beatko, normalnie wpadnę w kompleksy!! Czy jest coś na świecie czego nie umiesz? ;0)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem Twoich zdolności.
Posyłam Ci moc serdeczności :*
Nie żartuj Asiu... kompleksy?
UsuńBeatko, to akurat u mnie, nie jest towar deficytowy ;)
UsuńMogłabym jeszcze kogoś nimi obdzielić ;D
Ściskam czule :*
No słów mi brak...jesteś wszechstronnie uzdolniona i wszystko tak świetnie Ci wychodzi!
OdpowiedzUsuńzapewniam nie wszystko.;)
UsuńAjaj! Szaleństwo prawdziwe!śliczności...czyli kolejny fach masz na swoim koncie :)
OdpowiedzUsuńWygląda przepięknie!
OdpowiedzUsuńdelikatność i soczysta czerwień!!!
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda - czy to na bal dla kopciuszka?
serdecznie :)))
Wiesz co, że te dwie strony dałyby to wykreować ;)
UsuńBeatko, szale rewelacyjne.
OdpowiedzUsuńPrawdziwe dzieło sztuki! Piękne!
OdpowiedzUsuńAlu, cieszę się, że Tobie się podoba.
UsuńPo prostu marzenie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Super wyszedł ten szal! Niesamowite jest to, że to jeden z Twoich pierwszych ;) Super!! Mi się podoba bardziej ta przygaszona strona, choć te czerwienie na wiosnę świetnie się nadają (lub na jesień)
OdpowiedzUsuńDokładnie drugi Aniu. I powiem nieskromnie, że mi się podoba na obu, do jakiś jasnych ta stonowana, ale do czerni ta z czerwienią fajnie wygląda.
Usuńłał!! czego nie dotkniesz - zamieniasz twórczosc w realne piękno!! super i podziwiam!!
OdpowiedzUsuńCudowny! Nawet nie próbuję sobie wyobrazić jak się przy nim napracowałaś :)
OdpowiedzUsuńJest przepiękny z każdej strony!
Pozdrawiam
Oniemiałam i padłam! Zazdroszczę jak nie wiem co!
OdpowiedzUsuńNie zazdraszczaj tylko se zrób ;-)
UsuńAle cudny, dobrą nauczycielkę masz :)
OdpowiedzUsuńWitam!!! Dawno mnie tu nie było a tu.... no proszę jestem pod wrażeniem jest cudny!!!! Nauka nie poszła w las...!!!! Gorąco pozdrawiam Aga
OdpowiedzUsuńZapomniałam, idzie właśnie nowa paczka z wełną jak masz potrzebę dalszej pracy zapraszam!!
OdpowiedzUsuńJakby co to jasne pamiętam ;-)
UsuńNapracowałaś się, ale efekt zachwycający:) Czekam na następne:)
OdpowiedzUsuń