Zrobiłam kolorową figurę... sporo osób mówi, że figury, które robię są za mało kolorowe. Ja jednak nie mam przekonania do kolorowych... ale uległam namowom.
Jest wiosna, a z nią kolory... to i moją figurę zapraszającą gości do domu, ubrałam w kolor... i włosy blond. Tak zrobiłam, ale czy mi się podoba.... sama nie wiem... fakt w tym gąszczu zieleni jednobarwna i ciemna byłaby w zasadzie niewidoczna... tę widać i zwraca uwagę, a o to mi chodziło.
Jest spora, a nawet duża... gdyby ją wyprostować miałaby 80cm wysokości!
No to zbliżamy się do wejścia, a tu wita nas taka oto, dama...
Gestem zaprasza do wejścia... musi się nieźle nagimnastykować aby zobaczyć, kto to idzie ;)
A oto nasza dama w pełnej krasie... kłania się gościom i serdecznie zaprasza...
A tak prezentuje się, gdy opuszczamy gościnne progi domu...
Ja również zapraszam do nas i do komentarzy!
WOOOOOOOOOOOOOOOOOOOW!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńOgromnie mi się podoba, ogromniasto!!!!!!!!!!!!
Naprawdę??? Fajnie.
UsuńDama jest świetna! Podoba mi się jej suknia :). Kolor zdecydowanie jej nie zaszkodził :).
OdpowiedzUsuńNo to się cieszę...
UsuńDziękuję za tak piękne zaproszenie !!!! Kolory na pewno nie zaszkodziły ,szkoda tylko ,że bywa smutna , choć w takiej pięknej sukni!!! Pozdrawiam !!!
OdpowiedzUsuńSmutna? Nie raczej co najwyżej dystyngowanie zaprasza... no trzpiotką nie jest na pewno...
Usuńprzeswietna i te kolorki super ... pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńMi się podoba ta duża kolorowa dama.
OdpowiedzUsuń:))))
UsuńBardzo piękna, lekka i eteryczna, a kolor mi zupełnie nie przeszkadza. Gest ręki i pochylenie głowy może nazbyt usłużno-pokorne, ale za to zachęcające do odwiedzin :))
OdpowiedzUsuńPochylanie nie ma nic wspólnego z pokorą ;) po prostu w tym miejscu rośnie winobluszcz a ona zza niego się wychyla aby zobaczyć kto idzie...a gest ma faktycznie zachęcać.
UsuńNo to ma pecha z tym winobluszczem:)))Ale i tak jest magiczna :))
UsuńBardzo lubię nasze tajemnicze, czasami smutne jednokolorowe figurki,przyznam jednak, że ta jest szalenie interesująca.
OdpowiedzUsuńNo cóż ja też je lubię... ale ta zaczyna mi się podobać...
UsuńBeatko niesamowita jesteś,dama jest świetna i tak wdzięcznie zaprasza gości.
OdpowiedzUsuńJa niesamowita? Nie to ona jest niesamowita ;)
UsuńFajna :) aczkolwiek od tyłu wygląda trochę jakby była załamana... ale może to tylko moje dziwne skojarzenia ;)
OdpowiedzUsuńNiestety jest zaklęta w paverpol i nie może się odwrócić ;)
UsuńTeraz Beatko goście będą się do Ciebie pchać choćby tylko po to by na "żywo" zobaczyć te elegancką damę :)))
OdpowiedzUsuńKolory wspaniale ożywiły postać i masz rację, takie ubranie świetnie wyodrębnia postać z zielonej gęstwiny (uwielbiam winobluszcze, u nas też ganek obrastają).
Jedynie te jasne włosy nie za bardzo mi leżą... ale to tylko subiektywne odczucia brunetki :)
Pozdrawiam cieplutko
Mi też nie do końca leżą... w realu na szczęście nie są takie białe!!!
UsuńSuper.
OdpowiedzUsuńJak się gości serdecznie wita i to serdecznie trzeba pożegnać! :)
wzbudza uśmiech na twarzy !!!
OdpowiedzUsuńczekam na kolejne
Ja już chwaliłam, ale mogę jeszcze raz, ale krótko - super babka :)
OdpowiedzUsuńA na ostatnim zdjęciu to wygląda jakby na miotle leciała ;)
Piękna dama, znakomita
OdpowiedzUsuńjak to się stało, że tu nie ma mojego kometarza? Normalnie byłam pewna, że już o kolorowej damie pisałam... a może mi się tylko przyśniło... Dobrze, że jest kolorowa bo inaczej można by ją przeoczyć w tym listowiu, a tak o każdej porze roku będzie się okznaczać. Nawet jesienia jak te liście będą pięknie kolorowe będzie się odznaczać. Świetny pomysł!!
OdpowiedzUsuń