Terminy warsztatów Paverpol

Warsztaty - Niechorz, czyli w Bohaczykowie w każdej znanej mi dziedzinie rękodzieła, a znam ponad 30, liczyłam ostatnio.
Chętnie poprowadzę warsztaty w miejscu Waszego zamieszkania.


wtorek, 29 maja 2012

Znacie pewnie...

akcję "Cała Polska czyta dzieciom", prawda?
Akcja piękna... ale to, że trzeba takie akcje prowadzić świadczy o tym, że coraz mniej czyta się dzieciom. Zresztą widać to w bibliotekach... kiedyś, gdy ja chodziłam wypożyczać książki dla swoich dzieci, zawsze spotykałam tam inne matki, teraz gdy tam bywam, rzadko spotykam matki, które przychodzą po książki, które będą czytać swoim dzieciom. Szkoda i smutno.
A nie ma nic piękniejszego... niż czytanie swoim dzieciom.
Doskonale pamiętam jak czytałam... każdego wieczoru, przez wiele lat...piękne to były chwile.
Teraz moja córka, czyta swojej córce i to również jest piękne.

Mam nadzieję, że chociaż trochę udało mi się oddać klimat...





W altanie też dobrze się czyta ;-)


Pozdrawiam serdecznie...




15 komentarzy:

  1. KOchana... klimat jest niesamowity!! Przepiękne!

    OdpowiedzUsuń
  2. Na Twoje figurki mogę patrzeć bez końca, jęsteś prawdziwym mistrzem w tej technice i tyle!

    OdpowiedzUsuń
  3. Znakomita interpretacja :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy nie mam dosyć Twoich dzieł. Piękna. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. aż się prosi powiedzieć: ... poczytaj mi mamo...

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniałe dzieło,rzeczywiście oddaje klimat!!!!
    Ja do dzisiaj czytam,kiedy tylko mam okazję, ale teraz już wnusi !!!Niestety już niedługo,bo od września idzie do szkoły i czytać już dużo umie,niedługo będzie czytać babci!!!!!
    Miłego dnia!!! Miłego dnia !!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna! A w mojej szkole czytamy dzieciom co dzień rano, pierwsza lekcja jest troszkę dłuższa :)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No proszę, nie wiedziałam, że i tak można, świetna sprawa.

      Usuń
  8. brak mi słów... zachwycające
    ja do dziś pamiętam jak mi mama w głębokim dzieciństwie czytała książki, cudny to był czas

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, mi moja nie czytała.... ale ja czytałam swoim.

      Usuń
  9. Kobieto, ależ Ty ostatnio dużo tworzysz! Nic tylko podziwiać :) Świetna praca, kolejna w takim miłym, ciepłym klimacie. A na ostatnim zdjęciu, na stoliku w altanie, w pierwszej chwili sprawia wrażenie, jakby postacie siedziały na latającym krześle ;)

    No i odnośnie notesu z ostatniego posta - boski.
    Jeśli tylko znajdę kiedyś jakiś bezpański kawałek materiału, to pewnie się nieco zainspiruję Tobą :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wspaniała rzeźba! Widać niej więź... i to zaczytanie, zasłuchanie... Świetna!!!
    Ja moim dzieciakom czytam, ale wtedy leżą już w łóżeczkach, a ja siedzę sobie wygodnie na podłodze :))) Co ciekawe największą karą, gdy coś zbroją jest nieczytanie bajki na dobranoc... bajki w telewizji mogą nie oglądać, z tym godzą się łatwiej...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. W kampanii CPCD działam od początku powstania. Promuję to wśród rodziców i dzieci.
    Twoja matka z dzieckiem jest fenomenalna. Czy wysłałaś zdjęcia do kampanii? Myślę, że dobrze by było.
    Odnośnie Twojego blogu to powtórnie znalazłam się dzięki Elżuni, bo zainteresował mnie paverpol. Rozumiem, że ta praca też jest stworzona tą techniką.
    Muszę przyznać, że po Abakanach po raz pierwszy tak mnie zainteresowała tkanina.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to jest a tej technice... fajnie, że wróciłaś do mnie.
      Wysłać zdjęcia? Nie rozumiem, gdzie miałabym je wysłać?

      Usuń
  12. Bardzo bym chciała pomacać te poverpolowe babki.

    OdpowiedzUsuń

Witam serdecznie. Cieszę się, że jesteś. Dziękuję za każde słowo tutaj pozostawione :)