Wczoraj usiadłam do notesów - czyli kartonaż.
Zawsze mam dylemat - zdobić wierzch, czy nie zdobić , bo:
- nie zawsze cokolwiek mi pasuje
- niekiedy materiał wierzchu sam w sobie jest już ozdobą
- ma taką fakturę, że wydaje mi się, że wystarczy ona sama
- no i wydaje mi się, że np wystające ozdoby są przeszkodą w używaniu notesu - tu mogę się mylić, widzę na innych blogach nawet bogato zdobione np przepiśniki, więc może tylko mi się tak wydaje?
Oto moje wczorajsze wytwory.
Dwa, które mogłyby być kompletem - chociaż nie było to moim zamiarem, gdy je robiłam.
Mały to 7,5 x 11cm, duży 13 x 16 cm
a takie mają wnętrza
mały
duży, tu mogłabym wyciąć pierwszą kartkę notesu ( wewnątrz jest kratka ) ale moim zdaniem ten niebieski z dodatkiem czerni i czerwieni dodaje uroku tej pracy.
Dwa kolejne mają rozmiary 9 x 13 cm.
Kolejny jest oprawiony w pomarańczową jutę ( strasznie to się oprawiało, bo juta gruba i sztywna ), tutaj pasowała mi ozdoba, najpierw chciałam jakieś kwiecie, ale stwierdziłam, że pójdę jednak w siermiężność lekką, do charakteru juty mi bardziej tak pasuje. Tak więc odręczny haftowany napis i rogowy guzik, wszystko przewiązane dratwą.
wnętrze zaskakuje stonowaną elegancją.
Kolejny oprawiony w piękny materiał, zastanawiałam się nad czymś na wierzch, ale szkoda mi było ten deseń zakrywać.
Wewnątrz wygląda tak.
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do działu komentarze ;)
Imponująca kolekcja pięknych notesików Beatko, jakoś ostatnio mam ogrodowy nastrój i pewnie dlatego wybrałabym ten ostatni :)
OdpowiedzUsuńwszystkie sliczne...ale ten malutki ma wg mnie najładniejszy srodek:))
OdpowiedzUsuńWszystkie mi się podobają, a jestem za pomarńczowym
OdpowiedzUsuńale one sa śliczne ... najbardziej podoba mi się ten z kwiatuszkami jest świetny pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńWszystkie urocze, ale urzekł mnie ten jutowy - właśnie taki, siermiężny - uwielbiam takie!
OdpowiedzUsuńPodziwiam
Bardzo efektowne:)
OdpowiedzUsuńja nie wiem który bym wybrała, podobają mi się wszystkie.
OdpowiedzUsuńBeatko, wszystkie świetne.
OdpowiedzUsuńDziękuję, ja też nie wiem, który bym wybrała, gdyby miał być mój ;)
OdpowiedzUsuńBeatko, a po co Ty miałabyś wybierać, przecież szewc bez butów chodzi :) Notesy świetne :)
OdpowiedzUsuńTo akurat prawda, Asiu....
UsuńZ takimi notesami to u mnie jest tak, ze byłoby mi szkoda ich zapisać. Bardzo ciekawe pomysły na notesy. Jutowy mój faworyt.
OdpowiedzUsuńNotesy są wsuwane, zawsze można wymienić na inny po zapisaniu ... więc nie musi być szkoda...
UsuńCudowne....
OdpowiedzUsuń