W ogólnym sensie wcale nie musi to być letni szal ... takie malowane szale pięknie wyglądają do wieczorowej kreacji w każdej porze roku.
Oczywiście jedwab i oczywiście malowany ręcznie :) Baaardzo delikatny, leciutki, zwiewny ... jak letni wietrzyk.
W kolorze błękitnego nieba, z dodatkiem delikatnego różu i żółci ... po prostu kwintesencja lata :)
Malowany na cieniutkim, białym jedwabiu.
Niebieski, a jednak motyw kwiatowy.
Delikatnie, miękko otula szyję.
Pozdrawiam serdecznie :) w letnim nastroju ...
Piękny, delikatny, marzenie. :))
OdpowiedzUsuńFakt, jest bardzo delikatny :)
UsuńPiękny:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŚliczny szal. Takie cudeńka bardzo lubię nosić wiosną, ale w te ponure wieczory od razu zrobiło się optymistyczniej :-)
OdpowiedzUsuńTak wiosna jest idealna ... o tej porze jedynie na szałowy wieczór ;)
Usuń:)
OdpowiedzUsuńUroczy ...Taki bardzo letni właśnie na przekór deszczowej pogodzie...Pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuńZdecydowanie letni i zdecydowanie na przekór :)
UsuńZaskakujesz tematyką, jesteś jak twórczy kameleon, przebierasz w barwach i tematach, cudnie,to jest prawdziwy talent i prawdziwe mistrzostwo i ani się waż zaprzeczyć !!!
OdpowiedzUsuńCmok jak smok :)
Twórczy kameleon :) podoba mi się :)
UsuńTo oczywiste, że mniejszy koszt. Najważniejsze, że zaczęłaś. Zresztą to dwie różne bajki, myślę że jak tylko zechcesz sięgniesz i po jedwab.
OdpowiedzUsuńPięknie, a już sobie wyobrażam jak to wygląda namacalnie!!! Beatko, jak masz więcej tych prac, to pokaż je razem.
OdpowiedzUsuńDanusiu, nie mam. Nawet nie mam własnego szala :) Tego zresztą co powyżej też już nie mam :)
OdpowiedzUsuńCudowny jak w niebie :)
OdpowiedzUsuńNiebiański ;)
Usuń