A było to tak...
"Był sobie kiedyś sweter z bąbelkami. Sweter, jak to przeważnie bywa, większość czasu spędzał wśród innych w szafie. Ciasno tam było, ciemno i nudno. Ale, od czasu do czasu BYWAŁ... a to na spacerze, a to w jakiejś galerii... raz nawet był w teatrze na koncercie!!!!
No cóż, zażywał też kąpieli, no bo lubił czystym być i pachnącym. Aż razu pewnego, kąpiel okazała się za gorąca!!! I co? Jak myślicie?
Z swetra zrobił się sweterek!!! No nie całkiem maleńki, ale jednak sweterek.
Teraz to już całkiem nudne było jego życie, szafa i szafa!!! No ile można!
Aż pewnego razu opuścił szafę! Już myślał, że idzie np na spacer... a tu nic z tego!
Zamiast spaceru, on po prostu przestał być swetrem, przestał być nawet sweterkiem!!! Stał się kilkoma kłębkami wełny... Przeraził się okropnie!!!
I taki przerażony leżał w tych kłębkach, aż do dziś... bo jeszcze wczoraj częściowo był kłębkiem.
Ale od dziś ponownie jest swetrem!!! Bez bąbelków... ale za to takim, który będzie jak sądzę, często bywał na spacerach!!!!"
No to pewnie teraz jest ucieszony. Trza go było pokazać na modelce. :)
OdpowiedzUsuńo właśnie.. na modelce poprosimy :)
OdpowiedzUsuńSweterek wyszedł znakomicie i kolor całkiem wyjściowy, zachęcam do wyzwania, wymagań dużych nie ma
OdpowiedzUsuńale piękny wyszedł.. w moim ulubionym kolorze ;) zazdroszczę Ci go niesamowicie
OdpowiedzUsuńPiękna historia swetra, jakby nie to zakończenie to płakałabym nad tymi kłębkami swetra!Nieużyty frak,
OdpowiedzUsuńdziurawy płaszcz,
znoszony but.
Zapomniany szal
zaszył się w kąt
niemodny już.
Każda rzecz
o czymś śni
odstawiona.
Jeszcze chce
modna być
zanim cicho skona
Sweterek z małym bagażem doświadczeń...Ale za to teraz będzie jego "pięć minut" :)
OdpowiedzUsuńJest świetny!
Teraz sweterek będzie grzeczny i będzie służył nowej właścicielce bez słowa protestu :-)
OdpowiedzUsuńNo proszę - tego najlepszy chirurg kosmetyczny by nie wymyślił. Pięknie go odnowiłaś :-)
OdpowiedzUsuńPiękna historia z jakże optymistycznym zakończeniem:))
OdpowiedzUsuń