akwarela...
Jak tylko sięgnę pamięcią, marzyłam o malowaniu...
Jako nastolatka ( czytaj w baaardzo dawnych czasach ) podjęłam jakieś amatorskie próby. Pamiętam, że były to farby olejne... Potem, rodzina wybiła mi to skutecznie z głowy... więc co zrobiłam... poszłam na matematykę!!!
Malowanie jednak ciągle gdzieś mi siedziało, z tyłu łepetyny...
Mieszkam jak mieszkam, nie mam gdzie zaczepić się na jakieś zajęcia... no to postanowiłam po prostu wziąć pędzel i malować... jakkolwiek, ale spełniać marzenia!!!!
Naszło mnie oczywiście w środku nocy... i kompletnie nie wiedziałam, gdzie wcisnęłam swoje akwarele ( no bo ja oczywiście w sensie posiadania, mam i akwarele i oleje, akryle też jakieś mam, suche pastele też mam a jak ), i jak myślicie - znalazłam?
Ależ skąd, diabeł ogonem nakrył... no to wzięłam takie, które mam dla Zuzi, no bo trzeba iść do marzenia... gdy ono się pcha... no nie?
Oto więc, moja pierwsza akwarelka...nawet nie wiem, czy to można tak nazwać, na pewno jest to namalowane akwarelami ;-)
bardzo mi sie podoba :))
OdpowiedzUsuńBeatko,jak na pierwszą akwarelę po długiej przerwie,jest super!Wogóle to powiedziałabym,że masz talent,bo tak namalować kwiaty nie kazdy potrafi!Wyszły pięknie i delikatnie:)
OdpowiedzUsuńcoś pięknego!! ja tez zawsze chciałam pięknie malować, ale nie dane mi jest posiadanie tego daru;) nie znam się, ale kolory i przejścia idealne jak dla mnie!!!
OdpowiedzUsuńMidio, to mi dodaje skrzydełek...
OdpowiedzUsuńAgato, to nie jest pierwsza po latach, tylko pierwsza w życiu akwarela. I takie słowa w Twoich ustach... dziękuję
Haftytiny, wiesz co warto spełniać marzenia...również swoje
Jestem zauroczona. Wspaniały debiut. Gratuluję. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJakbym czytała o sobie. Też rodzina wybiła mi z głowy malowanie i tkanie, ale ja poszłam na ekonomię. Czasami też mnie ciągnie, ale nie mam zapasów jak Ty. A praca cudna. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie maluj Dziewczyno! Masz talent!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
A nawiązując do Twojego pytania to mieszkam na Kaszubach pomiędzy miastami Czersk i Kościerzyna. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNie znam się na malarstwie, ale Twoja akwarela baaaardzo mi się podoba :).
OdpowiedzUsuńSpełniaj dalej swoje marzenia :).
Ojjjjjjjjjjjjjj...kobietoooooooo, bestio Ty zdolna... Maluj, maluj!
OdpowiedzUsuńJadziu dziękuję i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJanko, zdaje się, że wiele nas takich... a może i ty zaczniesz? No proszę bywałam i w Czersku i w Kościerzynie.
Bubiso, mam taki zamiar
Frasiu, już postanowione
Goocha, czy zdolna to nie wiem... ale bestia na pewno ;-)
Świetna akwarela, przyjemnie się na nią patrzy. Masz talent, bez wątpienia... :)
OdpowiedzUsuńBeatko, ja na malowaniu zupełnie się nie znam, mogę powiedzieć tylko czy mi się coś podoba,
OdpowiedzUsuńa te kwiaty są przepiękne, jestem pod wielkim wrażeniem.
Jesteś wszechstronnie uzdolniona,
a marzenia trzeba spełniać.
Pozdrawiam
jestes artystka, czy malujesz na pergaminie, czy Zuzi farbkami na papierze, czy jeszcze czyms na czyms , jaka to roznica.Co wezniesz do reki to i tak bedzie piekne.
OdpowiedzUsuńPiękne! Nawet dziecięce farbki potrafisz tak wspaniale wykorzystać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczna, taka eteryczna praca. Parząc na nią ma się przed oczyma letni dzień a w uszach słyszy skowronka. Życzę Ci żeby każda następna była jak ta pierwsza, bo wyszła bosko !!! tak trzymaj :)
OdpowiedzUsuńNiesamowite!
OdpowiedzUsuńPatrzę i słów brak, takie lekkie, takie ulotne...jeszcze popatrzę...
Marzeno, z tym talentem to bym nie przesadzała...
OdpowiedzUsuńIrenko, spotkanie z Tobą wiele mnie nauczyło...pozdrawiam
Jolu, ja bym tak nie powiedziała... różnie z tym bywa
Mazmiko, to był mus ;-)
Grażynko, jest kolejna... i kompletnie inna :-)
Elu, dziękuję
Jak Twoja pierwsza akwarela wygląda tak pięknie to co będzie dalej, podoba mi się bardzo, bo wygląda, wybacz to porównanie " Jakby wiatrem malowana", super, czekam na dalsze prace :)
OdpowiedzUsuńBeatko artystyczna Dusza w Tobie mieszka! Praca jest piękna i wcale nie przypomina dziecięcego malowania, jednym słowem talent mimo cyferek wcale nie zanikł :))) Wprost przeciwnie. A przy okazji odkryłam coś co nas łączy, ale o tym innym razem.
OdpowiedzUsuńCzekam na następne Twoje dzieła... :*
Beatko, co tu duzo mówić, masz talent i basta :)
OdpowiedzUsuńjak na pierwszy raz - mi sie okropnie podoba!! :)
OdpowiedzUsuńPiękny obrazek ,bardzo delikatny.Ja odstawiłam wszystko i poszłam na logistykę :) tak to jakoś się toczy w życiu wszystko dziwnie...
OdpowiedzUsuń