Oczywiście wszystko archaizmy ... a wiecie dlaczego? Jakoś nie mogę się zabrać do roboty!!!
Może w końcu zmobilizuje mnie fakt, że nie mam co pokazać??? ;-)
Tylko nie każcie mi pokazywać archiwalnych pergaminków, bo nigdy nie skończę i nie zabiorę się do roboty ;-))))
Zielony kot, który pojawia się z niebytu... też zielonego ;-)
Niebieski koń... po wydostaniu się z niebieskiego ...
Ten haftowany obraz powstał przez przypadek, pierwohafty ( były dwa!!!) powstały na podstawie obrazu, namalowanego przez starszego pana, namalował obraz w młodości i już go nie posiadał, wnuki chciały zrobić mu niespodziankę. A dwa, bo gdy zobaczyli ten obraz w hafcie, to poprosili o jeden dla siebie!!!
Miały być haftowaną kopią, a skoro kopia, to i kolory muszą być konkretne, trzy razy haftowałam młyn!!!... ten poniżej jest pierwszym. Ponieważ, haftowałam go wieczorową porą, (haftujące osoby pewnie wiedzą, że kolory wieczorem są inne niż w dzień) no i oczywiście wieczorem było ok... ( w tym rodzaju haftu nie ma się określonej palety kolorów, u mnie wygląda to tak, że mam wysypane nici na stół i biorę tę, która akurat mi pasuje,, często jest to spora ilość, to coś jak paleta z farbami) a rano jak zobaczyłam i porównałam z obrazem okazało się oczywiście, że są kompletnie innym odcieniem niż chciałam, tych kolorów w jakich miał być młyn...odłożyłam i zabrałam się za kolejny. Tak więc, sobie został u mnie ten biedny młyn... długo sobie był, aż w końcu się nad nim zlitowałam... i tym sposobem zostałam posiadaczką takiego obrazu, którego sama sobie pewnie nigdy bym nie zrobiła!!!!
Dziękuję za komentarze i miło mi, że o mnie pamiętacie pomimo archaizmów ;-)
Za te haftowane obrazy podziwiam Cię najbardziej!
OdpowiedzUsuńNaprawdę? Fakt wymagają troch trudu i ...
Usuńnie znalam tych obrazow. Niesamowite.
OdpowiedzUsuńMyślę, że ich po prostu nie pamiętasz...
UsuńŚliczne te obrazki!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńNiezmiennie podziwiam Cię za całokształt Twoich niebywałych zdolności Beatko.
OdpowiedzUsuńObrazy zapierają dech w piersiach!
Dzięki a ja Ciebie za Twój pisarski ... i za ten język...
Usuńprace robią wrażnenie :) i podziwiam ten obraz - piekny i na pewno pracochłonny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję .... pracochłonne są wszystkie ... haft ma to do siebie...
UsuńTeż go lubię... Alicji nie czytałam...
OdpowiedzUsuńUlala! Kiedyś takie rzeczy robiłam ale nigdy tak skomplikowanych! Piękne:)
OdpowiedzUsuńFajnie, że Cię tu widzę :-)
UsuńPodobają mi się te zwierzęta wydobywające się z niebytu :))) Piękne!
OdpowiedzUsuń"Wpadki" z młynem nie zazdroszczę, tyle pracy zaczynać od początku...
Pozdrawiam
Wpadki się zdarzają, i oby tylko takie zawsze ;-)
UsuńJakie piękne:) Koń boski. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję...
UsuńTwoje hafty są wręcz nieprawdopodobnie piękne! kot jest rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to możesz pokazywać wszystkie soje starsze prace... he... he... Ale fakt, do roboty!!!
OdpowiedzUsuńBeatko wszystkie prace wspaniałe... szkoda, ze nie masz więcej :( Zwierzęta przepiękne, ale mnie najbardziej podoba się ten krajobraz z młynem. Nic nie powiem o wpadce, bo nie widziałam oryginalnego obrazu... więc dla mnie jest super :)
OdpowiedzUsuńEwuniu. wpadka polegała na tym, że trochę inne odcienie ma młyn w oryginale. Ten obraz też trochę się różni od tych pierwszych, trochę inna "pogoda" na nim jest, na tamtym nie było drugiego młyna,kościoła i lasu na horyzoncie też nie było, ani konia z wozem na drodze :-), poza tym był podobny ;-))))
Usuń:)) napisałam młynem, ale chodzi o wiatrak... to też młyn :)
OdpowiedzUsuńTak to jest wiatrak, ale pełnił on funkcję młyna... tak mi powiedziano, więc i ja tak go nazywam :)))
UsuńKochana młyn z tymi snopami zboża, jak dla mnie jest najpiękniejszy. Wiąże się z czasami, które już chyba odeszły do lamusa, a które wciąż mam w swojej, dziecięcej, pamięci.
OdpowiedzUsuńCiekawe, czy ktoś, oprócz mnie, wiązał snopki? :)
Do tego kanka wody w cieniu...
Tak dawno to było, a może wcale nie tak dawno :)
Ściskam czule :*
Różnorodnie, kolorowo i wyjątkowo slicznie :)
OdpowiedzUsuńPrzecudny jest ten kot, hipnotyzuje, wręcz mówi do mnie:) Przepiękne są Twoje prace, wymagają wiele czasu, pełny podziw z mojej strony. Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuń