Kiedyś dużo haftowałam, haftem płaskim malarskim na jedwabiu ( sama nie wiem, jak znajdowałam na to czas... prace powstawały bardzo długo )... powstało sporo obrazów... większość podarowałam, zostało mi kilka w domu - resztę i też nie wszystkie, jedynie mam na fotkach...
Na blogu pokazałam kilka prac na początku, dzisiaj jakoś mi się zebrało na oglądanie tych fotek, postanowiłam i Wam pokazać kilka z nich...
Na jednej z prac widać mój podpis "Ata" tak sygnowałam kiedyś swoje prace - dowód dla Moniki-Aty, że nie ściemniałam ;-)- potem gdy okazało się, że Monika na jakimś forum to Ata, byłam po prostu oburzona!, że nie mogę się zalogować swoim w końcu mianem ( nie omieszkałam jej tego powiedzieć!), zresztą najśmieszniejsze, że potem to Ata wprowadzała mnie w tajniki tegoż forum...
Ponieważ nie mogło być dwóch At postanowiłam zmienić swój - od tego czasu jestem Ataboh ...
Na jednej z prac widać mój podpis "Ata" tak sygnowałam kiedyś swoje prace - dowód dla Moniki-Aty, że nie ściemniałam ;-)- potem gdy okazało się, że Monika na jakimś forum to Ata, byłam po prostu oburzona!, że nie mogę się zalogować swoim w końcu mianem ( nie omieszkałam jej tego powiedzieć!), zresztą najśmieszniejsze, że potem to Ata wprowadzała mnie w tajniki tegoż forum...
Ponieważ nie mogło być dwóch At postanowiłam zmienić swój - od tego czasu jestem Ataboh ...
Portret mojej córki...
Praca mojego projektu, ulubiona praca mojego syna...
Anioł ziemi...
Praca na podstawie obrazu Wyspiańskiego - Macierzyństwo
Dziękuję za Waszą tutaj obecność, pozdrawiam
Ja się pytam gdzie jest zielona dama?!
OdpowiedzUsuńDomagam się żeby się pojawiła :)
A Twoje hafty podziwiam nieodmiennie, masz jak dla mnie mistrzostwo świata!
ok, może przy kolejnym wspominaniu... dam zieloną i wrzosową damę...
UsuńBeatko, kolejny talent, jesteś skarbnicą zdolności!
OdpowiedzUsuńTwoje dzieła oglądałam razem z synkiem, ale mój chyba jest zbyt mały, bo jego uwagę zwrócił Anioł i ten został najpiękniejszy :)
serdecznie pozdrawiamy :)
Widocznie dla niego jest najpiękniejszy!!!
UsuńNo bo haft płaski jest tylko dla wybrańców :) Do tego trzeba mieć talent, technika nie wystarczy :)
OdpowiedzUsuńAsiu, sam haft wcale nie jest trudny... tyle, że nie da się wg określonego wzoru...
UsuńUwielbiam malarstwo, kocham artystów i żal mi, że sama nie potrafię. Twoje obrazy są piękna, pokazuj więcej :)
OdpowiedzUsuńTe akurat nie są malowane, są haftowane. Niestety już bardzo dawno nie haftowałam...
UsuńNiesamowite! Bardzo mi się podoba.A taki wizerunek Córki to pamiątka niesamowita!
OdpowiedzUsuńten portret córki, też ma już właściciela... ale jest inny, który na pewno zostanie dla niej...
Usuńjak pisze Asia, trzeba miec do haftu plaskiego talent, ja probowalam....
OdpowiedzUsuńPiekne Beatko.
Cudnie nitką malujesz! Piękne prace!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
portret córki fenomenalny
OdpowiedzUsuńPrzepiękne prace! Aż trudno uwierzyć, że takie cuda można nitką wyczarować :).
OdpowiedzUsuńBeato - przepięknie haftujesz, to bardzo pracochłonne zajęcie.
OdpowiedzUsuńz igłą w płótno wkładasz kawałek serca...
sama od czasu do czasu cosiek macham krzyżykiem, pomyślę może kiedyś zrobię fotki i wrzucę na bloga.
pozdrawiam serdecznie
Beatko twoje haftowane obrazy są fantastyczne. Moim ulubionym z pokazanych jest Anioł ziemi.
OdpowiedzUsuńJak dla mnie Twój haft płaski i malarski na jedwabiu to mistrzostwo świata !! Zawsze byłam nim zachwycona!! Trudno powiedzieć, która z prezentowanych tu prac jest najlepsza, bo każda jest inna. Brawa za wszystkie :)
OdpowiedzUsuńpiękne hafty! jak malowane :)
OdpowiedzUsuńMacierzyństwo - piękne. Pozostałe prace oczywiście też, ale ten, z tematem nadającym głębszy sens naszemu, kobiet, życiu, jest mi szczególnie bliski. Chyba się nawet trochę rozczuliłam ;-)
OdpowiedzUsuń