Dłużej nie mogłam już tego ignorować, bo Ania ostrzegała, że mogą sie w końcu na mnie rzucić ;)
Mam znajomą, która lubi wszelkie koniki... no to się wzięłam :) Wklejam to może mnie zmobilizuje do kontynuacji :)
Mam kolejną. oczywiście sukienkę, którą robiło mi się zdecydowanie szybciej. Wiedziałam co i jak... poza tym zdecydowanie też jest bardziej w moim stylu. Pewnie to sprawia, że podoba mi sie też bardziej.
Miałam dziś koszmarną noc... nie mogłam spać, więc wstałam i zaparzyłam herbatę - bynajmniej nie do picia. Zresztą wymieszałam ją razem z kawą rozpuszczalną - taka mieszanka chyba byłaby piorunująca w spożyciu :)
Ten napar potrzebny mi był do farbowania koronek i kartek z drukiem. No i nim pomalowałam sam gorsecik.
Do rana miałam to zupełnie suche i mogłam zabrać się do pracy. Normalnie jak nie ja... bo ja raczej pracuję nad takim róznościami wieczorem albo w nocy... ale pomysł był namolny, dzięciolił w głowie... więc do wieczora miałabym dziurę ;)
Oto kolejna sukienka ...
Powiem nieskromnie, że wyszła mi :)
I pięknie wyszła! A zjawisko dzięciolenia nie jest mi obce, tylko, że nigdy nocą (póki co;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Dzienne dzięciolenie to norma... ale nocne to koszmar ;)
UsuńPiękna. :)
OdpowiedzUsuńNie musisz skromnom być, jest piękna!
OdpowiedzUsuńnie zawadzi skromnom być;)
UsuńE tam, przesądy!
UsuńMówisz? To muszę zmiany w swoim myśleniu poczynić ;)
UsuńSuper gazetowe kreacje, a kloców bardzo zazdroszczę, bo nic w tym kierunku nie kumam.
OdpowiedzUsuńPozdrówki.
Klocki są łatwe :)
Usuńczasami coś męczy i męczy, ale dobrze,że tak było u cię bo efekt, cudooooo
OdpowiedzUsuń:) czasami faktycznie dobrze :)
UsuńŁał , cudo, to jest coś !!
OdpowiedzUsuńKusisz podwójnie! Moje klocki poszły w odstawkę, tak już dzięciolą, że - jak zauważyłaś - dziura wielkości rury kanalizacyjnej ...
Sukienka cudo, też bym się zabrała, tylko moje @@@ powiedziałyby że Mamusia do reszty zfiksowała !
Pozdrawiam :)
Wiesz ja zawsze mam wytłumaczenie - robię na zajęcia warsztatowe w GDK ;)
Usuńhmmm sukienka jak ze starej fotografii z prababcią w roli modelki...
OdpowiedzUsuńDokładnie... o taką mi szło ... myślę, że namówię dziewczyny z GDK... czyli młodzież i wykonamy ze 20 szt a potem zrobimy wystawę :)
Usuńnostalgia :)
OdpowiedzUsuń