Miały być cztery, ale czwartego nie zdążyłam wykonać przed wyjazdem ... na którym chciałam je podarować.
No i jak to bywa, jak się nie skończy czegoś od razu to potem ciężko się zabrać. Tak było i tym razem. Taki niedokończony sobie był na wałku ... i żgał mnie w oko.
Dzisiaj kolejny raz mnie podrażnił ... i stwierdziłam przyszedł na ciebie czas...
Jak stwierdziłam, tak wykonałam. Czyli czwarty do kolekcji wykonany ... w zasadzie nie do kolekcji... bo kolekcja już oddana.
Ten sobie poczeka na swój los u mnie.
Tym razem oczywiście komletnie inny ... czerwono - czarny :)
Dla przypomnienia poprzednie wyglądały tak
No to wałek wolny ... może czas na coś innego :)
Ten czarno- czerwony mnie zachwycił!
OdpowiedzUsuńTeż mi się podoba, wyszedł lepiej niż sądziłam :)
Usuńale misterne:))
OdpowiedzUsuńNooo są misterne :) koronka klockowa jest w zasadzie misterna ... chyba, że robiona ze sznura :) a i taką się robi.
Usuń