Terminy warsztatów Paverpol

Warsztaty - Niechorz, czyli w Bohaczykowie w każdej znanej mi dziedzinie rękodzieła, a znam ponad 30, liczyłam ostatnio.
Chętnie poprowadzę warsztaty w miejscu Waszego zamieszkania.


środa, 30 listopada 2016

Pozostając w tematyce

kolejne koniki.
Tym razem moje jest tylko malowanie :) Koniki są drewniane.
Pomalowałam je, postęplowałam, wykonałam maleńkie wypukłe dekoracje, delikatnie pozłociłam i już.

Mam ich sześć, takich oto.


W planach miały być to dwa zestawy, takie jka poniżej...



Ale postawiłam je też tak i teraz się zastanawiam :)



Co Wy na to? Jakie układy byście wybrali?



17 komentarzy:

  1. Jakie słodziaki :) Bardzo mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne! Mam słabość do koników na biegunach. Marzę o takim dużym, starym, drewnianym, z karuzeli z dzieciństwa. Zawsze wskakiwałam na takiego białego. Ech, 40 lat temu;)
    Dla mnie pierwszy zestaw kolorystyczny fajniejszy. Więcej kolorów, więcej pomysłów aranżacji:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mam słabość ... więc jak je zobaczyłam to musiałam je wziąć :)

      Usuń
  3. Konik - z drzewa koń na biegunach
    zwykła zabawka, mała huśtawka
    a rozkołysze, rozbawi
    konik - z drzewa koń na biegunach
    przyjaciel wiosny, uśmiech radosny
    każdy powinien go mieć :)
    Jak dla mnie każdy konik innego koloru :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie jednak też ... czyli pierwszy zamiar najlepszy :)

      Usuń
  4. Fajne! Pierwszy zestaw, gdzie każdy ma inny kolor:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli dwa pierwsze, bo to będą dwa zestawy po trzy sztuki :)

      Usuń
  5. Ja ze swoim upodobaniem do burego z lubością patrzę na te brązowe na czerwonych biegunach, ale tak naprawdę wszystkie są urocze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. One są grafitowe :) więc pewnie też by się Tobie podobały ;)

      Usuń
  6. Mnie podobają się te wszystkie ze zdjęcia pierwszego, Całe stadko bym postawiła razem. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Teraz coś z mojej bajki, bo ja uwielbiam malować na drewnie, a ile tego spod moich rąk wyszło, to nie do policzenia. Wybrałabym wersję - każdy konik innego koloru. Cudnie Ci wyszły :)
    Uściski :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Bożenko, pochwała od takiej mistrzyni malowania na drewnie to jest coś :)

      Usuń

Witam serdecznie. Cieszę się, że jesteś. Dziękuję za każde słowo tutaj pozostawione :)