Pamiętacie, pokazywałam pracę, którą zaczęłam na zajęciach. Zastanawiałam się czy kończyć, czy nie. Zgodnie twierdziliście - kończyć.
Okazało się, że mieliście rację. Wyszło moim zdaniem fajnie. Warto było posiedzieć przy niej trochę czasu.
Oceńcie sami... bo ja mogę być nieobiektywna :)
Oto dokończona praca z tego postu...
Pozdrawiam serdecznie zaglądających i zapraszam do komentowania :)
Finał ... czarujący :)
OdpowiedzUsuńWow! podobało mi się tak jak było, ale jak widać - nawet rzeczy doskonałe mogą być doskonalsze :)))
OdpowiedzUsuńTamto na pewno nie było doskonałe i to też pewnie nie jest :)
UsuńPięknie, pięknie. Co tu gadać, Beatko,potrafisz wyczarować cuda.
OdpowiedzUsuńOch cudo-dziękuj GÓRZE za dar jaki dostałaś.Za talenty tez trzeba dziękować.Uscisków moc-aga
OdpowiedzUsuńDziękuję... nie tylko za to :)
Usuńpiekne
OdpowiedzUsuńpozwolę sobie zostać dłużej wśród obserwatorów
OdpowiedzUsuńDobrze, że skończyłaś :) Wyszło pięknie :)
OdpowiedzUsuńTak, dobrze...
UsuńTeraz piękna oprawa i będzie cudo!
OdpowiedzUsuńKiedyś pewnie oprawię... na razie nie mam w co :)
Usuńefekt przepiękny :)
OdpowiedzUsuńoprawiony będzie po prostu śliczny :)))
Dziękuję co do oprawy, to na razie poczeka :)
UsuńJest pięknie! Beatko,mas tyle talentów że w kompleksy można wpaść...
OdpowiedzUsuńA ty niby nie masz, co?
UsuńKwiaty piękne, jednak urody dodał im piękny światłocień tkaniny.
OdpowiedzUsuńSuper!
Jeśli rama to jak dla mnie delikatna w brązie lub granacie, żeby nie przyćmiła dzieła.
Pozdrówki.
Na pewno z passe... i dopiero delikatna rama :)
UsuńObraz dokończyłaś przepięknie. Wtedy był śliczny, ale teraz to jest rewelacyjny.
OdpowiedzUsuńWOW! Ależ z Ciebie zdolna bestia! Czy jest coś czego nie potrafisz? Chyba nie... może jest coś czego jeszcze nie robiłaś i nie próbowałaś ale mam wrażenie że czego nie dotkniesz- potrafisz.
OdpowiedzUsuńPiękna praca.
Na pewno jest sporo takich rzeczy, których nie próbowałam ;)
UsuńI znowu, po raz nie wiem który, jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuń