Ale spokojnie i tak nie jesteś zwolniona z obietnicy. Nie myśl sobie :) Pytanie - kiedy Pani Danusia będzie miała gotową lalkę jest prawie codziennie :)
A ja no cóż kompletnie zwariowałam... na razie co prawda. mam niewiele... no może jakiś pomysł mi się kołacze i tyle.
Dzisiaj zabawiłam się w szewca ;)
Kompletnie nie rozumiem, jak ty Danusiu dodajesz do tych maleństw kółka do wiązania sznurówek? Chyba, że twoje butki są większe!
Brrrr. Przed chwilą napisałam taki długaśny komentarz i bateria siadła i wszystko zżarło. To teraz krótko, duma mnie rozpiera, bo cudnie je zrobiłas. Przywieziesz je do mnie to porównamy wielkość. Lalka dla Zużki obiecana, wiec nie ma co gadac.Z kółkami nie ma problemu, więc pewnie są większe. Działaj dalej, bo coś fajnego się kroi. Pa.
OdpowiedzUsuńJak dam radę skończyć to przywiozę :) Idzie mi jak po grudzie :)
UsuńKilka ciuchów już w koszu :(
mam nadzieję że to nie dwie osobne nóżki, które czekają aż reszta wykiełkuje ;)))))
OdpowiedzUsuńczekam na kolejną odsłonę!!!
Nie, nie nóżki jak najbardziej z resztą ciała... tylko reszta goluśka :)
UsuńBuciki śliczne :) nóżki zgrabne ale.... gdzie reszta??
OdpowiedzUsuńZaczęłam od butów ;)
UsuńZajrzyj do mnie tu: http://christina-art.blogspot.com/2013/02/sznurek-nity-tusz-i.html
OdpowiedzUsuńa chyba odpowiem na Twoje pytanie:) Czeka na całość:) Pozdrawiam
oczywiście..czekaM :)
UsuńTechnicznie to wiem... nawet mam ustrojstwo... ale miejsca na bucie nie mam :))))
UsuńNie masz wyjścia:))) Musisz uszyć większe buciki:)))
UsuńNie po prostu zrezygnowałam z nitów ;)
UsuńOd jakiegoś czasu oglądam lalki szyte przez różne blogowe koleżanki i przyznam, że jestem pełna podziwu - także dla tych butków, getrów i nóżek w grubych rajstopach Twojej lalki. :) Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za miłe odwiedziny.
OdpowiedzUsuń