Mam dzisiaj popołudnie twórcze z Zuzią... wymyśliłam, że wykonam z nią pudełko. A ponieważ potrzebuję coś na loterię - to wykonałam dwa w jednym.
Mam, fajną ( tak sądzę ) rzecz do podarowania ... a jednocześnie Zuzia zobaczy co ma wykonać :) Oczywiście Zuzia zrobi to pudełko jak chce... i pewnie będzie kolorowe :)
Moje pudełko zostało igielnikiem :) Na co przeznaczy swoje Zuzia? Zobaczymy!
Jakoś samotny mi był ten igielnik... dorobiłam mu towarzysza w postaci pudełka na nożyczki - nożycznika ;)
Pozdrawiam serdecznie zaglądaczy i zaglądaczki :)
Proste jest piękne !
OdpowiedzUsuńZaskakujesz jak zawsze :)
Pozdrawiam :)
Niekiedy to co najprostsze jest najbardziej trafione :)
UsuńPiękne jak zawsze!!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu :)
UsuńTak proste a jakże piękne!
OdpowiedzUsuńBo proste często jest piękne :)
UsuńWarto do Ciebie zaglądać, zawsze coś kreatywnego wymyślisz. :))Pudełeczko skromniutkie, a jakże urocze! Warte podpatrzenia, do tego w cudnych , naturalnych kolorach, takich jakie lubię:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZapraszam jak najczęściej :) Skromne bo ja takie lubię... chociaż niekiedy podoba mi się na " bogato" jednak jak sama robię rzadko mi tak wyjdzie :)
Usuńkolejna rzecz ... niby prosta, a jest co podziwiać ;)))
OdpowiedzUsuńto ważne by zrobić coś prostego a nie prostackiego,
jednak tę sztukę tworzenia masz opanowaną w stopniu mistrzowskim ;))))
Mocno powiedziane :)
Usuńwcale nie mocno, tylko szczerze!!! taka już jestem-walę prosto z mostu, choć nieraz mam potem pod górkę ;)))) ale nie chcę zrezygnować z tej wady
UsuńSuper jest:)Taki "przaśny" w pozytywnym tego słowa znaczeniu:)
OdpowiedzUsuńFakt jest ... nie to co u Ciebie :)
UsuńŚwietny komplecik Beatki :), widać w nim dusze prawdziwej artystki... już nie raz pisałam, że w prostocie siła :)
OdpowiedzUsuńJa go zrobiłam ale nie będzie mój :)
UsuńSuper komplecik....Pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNożycznik był do kompletu niezbędny :)) Bardzo mi się podoba :)) A co wymyśliła Zuzia?
OdpowiedzUsuńUściski
Też tak uważam... a popołudnie z Zuzią odwołane - rozchorowała się po balu w szkole. Pobawimy się jak wyzdrowieje :)
UsuńOjoj! To zdrowia zyczę Zuzieńce:)))
UsuńO, też mi się bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńCoś takiego chętnie bym u siebie zobaczyła ;)
No to do dzieła :)
Usuńale wspaniały pomysł
OdpowiedzUsuńProszę się częstować :)
UsuńJa Beatko byłam u Ciebie nie raz jeden...ale tak sobie pomyslałam...za wysokie dla mnie progi...Piękne rzeczy robisz, podziwiam wszystko nie tylko figurki...moje nie są z powerpolu...ale myslę,ze spróbuję i tego, marzą mi się figurki do ogrodu, pozdrawiam, dziękuję,ze u mnie zagościłaś (znalazłam Cię dawno, ale nie smiałam....a ostatnio Janouvelle poleciła mi Twój blog
OdpowiedzUsuńJak to nie śmiałaś? Toć ja nie czarownica ;) Bardzo się cieszę, że się odezwałaś - myślę, że Janouvelle ma rację mamy ze sobą coś wspólnego :)))
UsuńBardzo fajne i przydatne przedmioty :)
OdpowiedzUsuńOby się spodobały tam gdzie dotrą :)
UsuńDobrana z nich para! Piękne w prostocie swej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Myślę ,ze taki mają szansę się spodobać większej grupie osób - idą na licytację :)
Usuń