Zamówiłam bazy do kaboszonów... z myślą o umieszczeniu w nich maleńkich haftów...
Dzisiaj przyszły... a, że miałam na stole farby akrylowe to wzięłam tekturę introligatorską, wycięłam kwadracik 2 x 2 cm i namalowałam na nim fiołki...
Jeżeli popełnię kolejną taką mini ... to chyba wezmę lupę ;)... Ciekawe jak ja na tych maleństwach chciałam haftować? Ale kto wie...
Pokażę na dwóch zdjęciach...
Na pierwszym jest naturalnej wielkości
Na drugim nieco powiększone
Pozdrawiam serdecznie i już sama jestem ciekawa co znów wymyślę...
Straszne mini , chociaż śliczne :-)))
OdpowiedzUsuńFakt mini straszne... :)
UsuńMamonku napisałam maila... jak możesz to odpisz dzisiaj...
OdpowiedzUsuńLubię zakochanych ;)
Ale czad!!! Pięknie wyszło!!! Zdolniacha jesteś <3
OdpowiedzUsuńJa o haftowaniu nic nie mówię, bo... ostatnio sutasz szyję przy lupie :p
Mnie na razie wystarczają okulary do normalnego haftu... ale te "straszne miniaturki" ( jak trafnie określiła Krystyna)są faktycznie mocno mini...
UsuńJa Cię nie mogę! Ale kapitalne! Teraz możesz poszaleć kolorami.Też juz jestem ciekawa co dalej. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNo mam trochę tych baz...
Usuńwspaniały pomysł
OdpowiedzUsuń:)
Usuńprzepiękna zawieszka obrazek i taka oryginalna,
OdpowiedzUsuńwspaniały pomysł. pozdrawiam
Wiesz, że sama siebie zaskoczyłam tym miniaturyzmem ;)
UsuńSzok! Takie małe, a takie piękne :)
OdpowiedzUsuńCzekam na więcej!
Pozdrawiam
Fakt umieszczenie tego na tej powierzchni... ale nie było tak źle...
UsuńPiękne miniaturowe fiołki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję i pozdrawiam
UsuńPodziwiam Twój talent, Twoje pomysły i wykonanie tychże.. Miniaturka miniaturowo urocza i śliczna.. I wcale nie zachwycam się, bo niebieska :)
OdpowiedzUsuńŚliczna...
Beatko... fajne określenie miniturowo urocza - kupuję i zapamiętam
UsuńSzacun! Jak mawia dzisiejsza młodzież. ;)
OdpowiedzUsuńI nie tylko młodzież ;)
Usuńależ cuuuudne maleństwa!
OdpowiedzUsuńDziękuję, jedno maleństwo :)
Usuń100 pomysłów na minutę- jak to dobrze,że i inni tak mają :)))
OdpowiedzUsuńMiniaturki cudo - zakochałam się jak Mamon i co z nami poczniesz????
Będą kolejne... :)
UsuńCudny maluszek!! Jak ja lubię Twoją twórczość, zwłaszcza te "pierwsze razy". Widziałam kiedyś podobną biżuterię na giełdzie minerałów i bardzo mi się spodobała. Może kiedyś sobie u Ciebie zamówię takie maleństwo (konwalie i niezapominajki ;-))
OdpowiedzUsuńJakby co to zapraszam... jasne, że konwalie i niezapominajki ;)
UsuńCudne, rób kolejne - może coś sobie upatrzę :-)
OdpowiedzUsuńNa pewno będą kolejne, nie wiem jakie ale będą...
Usuń