Uszyłam poszewkę ze starego worka lnianego, wyhaftowałam na nim twarz kobiety, konturowo... oprawiłam ten portret w rameczkę mereżkową i jest...
Haft jest delikatny, wykonany lnianą nicią, w zasadzie tylko leciutko jaśniejszą niż sam len.
Widać, że jest coś na tej poduszce, ale żeby zobaczyć co, trzeba się przyjrzeć. Efekt zamierzony, więc jestem zadowolona.
Oto rzeczona poducha w towarzystwie fotela oczywiście - albo może fotel w towarzystwie poduchy ;)
Zbliżenie na haft
No i nie może zabraknąć prezentów, które otrzymałam od Małgosi .... dostałam segregator ozdobiony przez Małgosię. Teraz widzę jeszcze wyraźniej jakie te moje zwykłe są ubogie.
Słoiczek pięknie zdekupażowany pełen tego czego jeść nie powinnam ;) ( teraz dopiero widzę, że tak chciałam pokazać segregator, że słoika wcale nie widać... fotnę go przy okazji - juz w nim siedzą moje pędzelki )
I do tego ten piękny len, n którym leżą te rzeczy...
Małgosiu dziękuję...
Pozdrawiam w ten piękny dzień...
Fotel teraz prezentuje się rewelacyjnie:)świetna poduszka :)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZdaje się, że dobrze im razem.
UsuńPoducha baaardzo mi się podoba. Jest haft, a taki właściwie niewidoczny, ekstra!
OdpowiedzUsuńO to mi chodziło... jest a jakoby nie było
UsuńŚwietna ta poduszka...
OdpowiedzUsuńZgrany duet- pasują do siebie :) Fajny jest taki subtelny haft na poduszce.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Tak... nie rzuca się w oczy a jest.
UsuńPoduszka z takim delikatnym haftem tworzy piękną całość z fotelem.Też jestem posiadaczką takiego fotela,ale nie pomyślałam o poduszce...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
No to pomyśl... i pokaż jaką masz.
UsuńSzkoda... ale fakt taki fotel potrzebuje miejsca
OdpowiedzUsuńPrzepiękny HAFT - magicznie delikatny :)))))))
OdpowiedzUsuńDziękuję ... piękne słowa...
UsuńBardzo zgrany duet - haft jest delikatny i bardzo uroczy, na fotelu prezentuje się doskonale.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę,że prezenty przypadły Ci do gustu:)))
Dziękuję za opinię i prezenty :)
Usuń