Kartka o tyle nietypowa, że miała mieć schowek na prezent... co prawda dla mnie to nie jest prezent, bo ja nie lubię dawać pieniędzy... ale takie czasy...
Powstała kartka- "niekartka"... bo kartka jak najbardziej, ma atrybuty kartki i ozdoby odpowiednie do okazji...
A jednak, nie do końca kartka bo jak widać gruba... trochę jak książeczka
Wewnątrz kieszonka z karteczką na życzenia... ale i coś jeszcze, jest jeszcze szafa...
a w szafie koszule... czyli prezent...
Pozdrawiam w piękny, słoneczny, majowy dzień...
piekna ta karteczka!
OdpowiedzUsuńDziękuję Karinko
Usuńciekawy pomysł,taka szafę to i ja bym chciała
OdpowiedzUsuńTo zależy ile by w niej było... chociaż to co jest w tej też by mnie uradowało ;)
UsuńBeatko, karteczka z szafą na prezencik, superrr.
OdpowiedzUsuńNie lubię dawać kasy... a już w tzw kopercie to zupełnie... w tej formie to jak się przymknie oko, można uznać to za prezent.
UsuńTakie samo zdanie mam o kopertach. Na prezenty ślubne zawsze szyłam swoje mieszki. Pięknie wymyśliłaś karteczkę, będzie z klasą!
OdpowiedzUsuńNiestety takie są czasy, że ludzie wolą pieniądze... zawsze więc staram się je jakoś schować ;)
UsuńPiękna, wykonana perfekcyjnie kartka!!! Takie cuda tylko Ty potrafisz wyczarować !!!
OdpowiedzUsuńNie, takie i większe potrafi wiele osób...
UsuńPiękna karteczka:) Miłego świętowania:)
OdpowiedzUsuńNawzajem...
UsuńKartka przepiękna, zwłaszcza motyw na "okładce". Pomysł z szafą świetny, zawsze to przyjemniejsza alternatywa, niż zwykła koperta.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Też tak uważam... zawsze coś wymyślam, gdy trzeba iść z kasą...
UsuńJa też to robię... ale nie lubię. Zawsze więc kombinuję, jak je dać aby nie w formie koperta i wkładka ;)
OdpowiedzUsuńWitaj-piękne te Twoje prace.Podoba mi się na Twoim blogu wiec zostaję na dłużej.W wolnej chwili zapraszam w odwiedziny do Dobrych Czasów.Dodam tylko,że książeczka jest ładna.J.
OdpowiedzUsuńWitaj, zapraszam oczywiście.
UsuńCiekawy, fajny pomysł na pamiątkę komunijną, a dzięki takiej formie pozostanie ślad po darczyńcy. Pieniążki, choć dzisiaj tak oczekiwane, to kwintesencja ulotności. Kapitalne to pudełeczko i wszystko, tylko znów te małe fotki ... :(
OdpowiedzUsuńKasiu przecież na tych fotkach i tak widać wszystko... to po co większe :)
UsuńNooo ... niby widać :) ale tak ogólnie i z oddalenia jednak. Tak, aby mieć pogląd na pracę. Dla tych co lubią szczegóły, mało widać. Zawartość szafy choćby jest w sferze domysłów, chętnie przyjrzałabym się bliżej fakturze papieru /z daleka widać, że ładny, ale chętnie popatrzyłabym bliżej/, chętnie bym przyjrzała się napisowi, bo mnie kolor zainteresował, ... Twoje prace są zawsze interesujące, więc trudno się dziwić, że chciałoby się bliżej skoro nie można w realu.
OdpowiedzUsuńTo to rozumiem... ale np zawartość szafy to banknoty, więc wiadomo jak wyglądają ;)
UsuńPapier to nic szczególnego tym razem... no może ten brąz jest interesujący.
Dziękuję, postaram się następnym razem wziąć to pod uwagę :)
Dziękuję i przepraszam, że marudzę :)
UsuńNo proszę - szafy się i Ciebie nie spodziewałam. Ja obecnie prawie drgawek dostaję jak ktoś chce ode mnie szafę. :) Magda się śmiała, że ona ma alergie na kosze z różami a ja na szafy. Ale w kaleczkę to jeszcze szafy nie ubierałam. Moje są proste a u Ciebie pełna elegancja - SUPER!
OdpowiedzUsuńAniu to moja pierwsza szafa... a elegancka musiała być bo komunijna..
UsuńChociaż przepraszam robiłam już na 18 syna... tamta była siermiężna - tekturowa...