Co prawda... nie będzie ich jakaś ogromna ilość... bo na razie tylko te pięć... ale co tam...
Kolejna porcja z masy papierowej... tym razem jednak w innej wersji.
W trzech wykorzystałam elementy wycięte z gazety jak w poprzednich, tyle, że tutaj są nie tylko czarno białe ale i kolorowe :) Połączyłam je ze swoimi rysunkami.
Jedno jest tylko z moimi rysunkami...
A jedno jest kompletnie z innej bajki. Wygląda jak ze starego wykopaliska, ma naklejone elementy z papier mache, i ornamenty ze sznurka. Na fotce wygląda jak różowe... ale w rzeczywistości kolor jest ceglany.
Pozdrawiam serdecznie... i życzę udanego tygodnia.
To czarno białe zachwyca swoją prostotą.
OdpowiedzUsuńJAJECZKOWE PIEKNOŚCI
OdpowiedzUsuńulala super:)
OdpowiedzUsuńZdecydowałam, ze najpierw będę pić meliskę, a potem do Ciebie zaglądać.....wrrrr, dziś nie wypiłam....
OdpowiedzUsuńŚwietne jaja i wciąż wrrrr :)))))
ŚWIETNE JAJA,TO ZE SZNURKIEM NAJBARDZIEJ MI SIE PODOBA:-)
OdpowiedzUsuńJak Ty je uturlałaś, takie idealnie jajowate???
OdpowiedzUsuńNie turlałam... wykonałam je sposobem... masa jest na wydmuszce ;)
UsuńA to szóstka-oszustka z Ciebie! ;)
UsuńSwoją drogą szkoda, że z gliną tak się nie da. Miałabym problem z głowy. ;>
UsuńZaraz oszustka :) - po prostu nie miałam styropianowych - bo normalnie robi się na styropianowych koszulkę papier mache, zdejmuje sie ją i ma sie wydmuszkę papierową. Ja poszłam na skróty wykorzystując gęsie ;)
UsuńA, widzisz! Sprytnie!
OdpowiedzUsuńW różny sposób wykorzystuje sie wydmuszki... ja sobie tak wykorzystałam - na pewno sie nie stłuką :)
UsuńŚwietnie wyszły:)
OdpowiedzUsuńFantastyczne! I jakie oryginalne! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń