Terminy warsztatów Paverpol

Warsztaty - Niechorz, czyli w Bohaczykowie w każdej znanej mi dziedzinie rękodzieła, a znam ponad 30, liczyłam ostatnio.
Chętnie poprowadzę warsztaty w miejscu Waszego zamieszkania.


wtorek, 17 listopada 2015

Od kilku lat myślałam o tym

aby wykonać koronkę z drutu. Ale jakoś odsuwałam ten temat bo,  nie wiele robię w klockach ... zawsze jest coś innego co mnie pochłonie i na klocki brak czasu.
W tym roku spełniłam swoje marzenie i byłam na Festiwalu koronki klockowej w Bobowej. A tam na jednym ze stoisk zobaczyłam koronkę zrobioną z drutu! No i oszalałam... to było, to co widziałam oczyma wyobraźni... leżało przede mną!
Byłam oczarowana tymi pracami. Niestety nie wzięłam wizytówki, więc nie pamiętam kto ja wykonywał. Ale bylo to piękne...
No i od tego czasu chodzi za mną znów, koronka klockowa z drutu. Drut oczywiście nabyłam zaraz po powrocie do domu ... ale na wałku był ten maleńki niedokończony kołnierzyk ... Aby wykonać coś nowego musiałam go skończyć i jakoś nie mogłam.
Ale jak wiecie kołnierzyk już został wykonany... no to nie było już wymówki, trzeba było sie zabrać.
Dziś nadszedł ten czas! Powiem szczerze nie jest to wcale łatwe i przyjemne działanie. Drut zdecydowanie gorzej podaje się pleceniu ... ale się da :)
Miałam kilka momentów zwątpienia w swoje umiejętności ... ale się nie poddałam. Zaczęłam oczywiście od czegoś małego i wydawało mi się prostego. Co wcale prostym nie było... bo drut nie słucha tak jak nić.
Przyznam, że z efektu jestem bardzo zadowolona - chociaż moze nie jest to ideał. Ale jak na pierwszą pracę myślę, że mogę być z tego zdecydowanie dumna!

Zaplanowałam, że będzie to liść. 
I tylko tyle było zaplanowane, reszta to radosna twórczość...
Niestety moj aparat pozostawia wiele do życzenia, fotka kompletnie spłaszcza tę pracę.


A to zdjęcie pokazuje, że liść nie jest płaski i o to też chodziło :)


Z obu stron wygląda fajnie.


Pozdrawiam i na pewno nie jest to moje ostatnie słowo w koronce z drutu.




19 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Moja pierwsza ... ale będą następne. Tym sposobem można wykonać dużą biżuterię a ona ciągla będzie leciutka :)

      Usuń
  2. Beatko, jeżeli tak wygląda Twoja pierwsza praca z drutu, to już z niecierpliwością czekam na nastepne. Rewelacja.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajna technika. I na pewno bardzo pracochłonna, ale efekt wart tej pracy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Już się zachwycałam na forum, ale tu też napiszę. Beatko - Twoja wyobraźnia nie ma granic i dobrze, że realizujesz marzenia - liść jest zjawiskowy!!! Czekam na kolejne prace - pewnie będą piękne!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zna granice ... niestety. Ale tak, będą następne na pewno :)

      Usuń
  5. Jana Frajkorova robi koronkę uzywajac drutu.Twoja probka jest świetna .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To z pewnością ją i jej prace widziałam na festiwalu. Dzięki za przypomnienie :)

      Usuń
  6. Masz niesamowite pomysły i wielkie umiejętności. Podziwiam i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. ty nie możesz sobie znaleźć łatwiejszych wyzwań tylko plecenie koronek z drutu! ;-D

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo piękne :) Gratuluje zrealizowania celu :)

    OdpowiedzUsuń

Witam serdecznie. Cieszę się, że jesteś. Dziękuję za każde słowo tutaj pozostawione :)