Terminy warsztatów Paverpol

Warsztaty - Niechorz, czyli w Bohaczykowie w każdej znanej mi dziedzinie rękodzieła, a znam ponad 30, liczyłam ostatnio.
Chętnie poprowadzę warsztaty w miejscu Waszego zamieszkania.


poniedziałek, 3 września 2012

Lubicie...

czytać książki? Ja bardzo... w zasadzie nie ma dnia bez lektury. Muszę chociaż kilka linijek... codziennie - taki nałóg ;-)
Właśnie skończyłam jedną z pozycji Zafona, pewnie sięgnę po kolejne, a na razie zaczęłam " Miłość w Toskanii" ... nie mam pojęcia co to, ale ma litery, czytać się da... czy ciekawie, nie wiem.

Ta pani, też lubi czytać, zobaczcie jak różne miejsca sobie wybiera do lektury...

Na kłodzie obok miejsca na ognisko... jeszcze jasno, do ogniska czas, więc...



Przed domem w ciepły dzień - przyjemnie prawda?




Nad stawem, stopy w wodzie, słoneczko grzeje, sama radość...



Na ławeczce w parku, też można prawda?


Nawet półka z książkami w bibliotece... w jej przypadku jest super...


Dziękuję za wszystkie komentarze w poprzednim poście, zapraszam do dalszych i pozdrawiam Was serdecznie.




31 komentarzy:

  1. Beatko, jestem pelna podziwu Twoich prac. Klaniam sie bardzo nisko
    Jola

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaczytana dziewczyna jest śliczna. Co do książek, to i moi przyjaciele najlepsi, niezawodni.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, ze ludzie nadal czytają druk... w dobie komputerów. Dla mnie książka musi mieć strony, które przewracam...

      Usuń
  3. Napisałam już jeden komentarz i gdzieś mi uciekł. Nie szkodzi, powtórzę jeszcze raz, ze bardzo Cie kocham za te figurki. Są przecudne.

    OdpowiedzUsuń
  4. ale z niej ksiązkowa dama ... ja to uwielbiam ksiązki ale przy maluchach nie zawsze mam czas poczytac pozdrawiam iepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  5. Chętnie bym się z tą uroczą czytelniczką zamieniła, szczególnie na to miejsce na półce z książkami :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz Sylwka, zdaje się, że nam na półce to nie bardzo ;-)))

      Usuń
  6. a Beatka bez wytchnienia tworzy, tworzy.
    Dla mnie tez dzień bez książki to stracony dzień..

    OdpowiedzUsuń
  7. Kurczę, jak ja zazdroszczę tej pani.
    Ja niestety czytam tylko jeżdżąc pociągami. Ostatni raz w lutym. Na wakacje jechałam samochodem i musiałam czuwać przy kierowcy.
    Jak na ironię, codziennie czytam i czytam godzinami, niestety to co muszę.Literatura czeka na wolny czas, jednak to pojecie wirtualne.
    Piękna ta Pani jest dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też często niestety mam czas tylko na kilka linijek...

      Usuń
  8. Do zaczytania jeden krok :)))
    Twoja czytelniczka musi mieć bardzo ciekawą lekturę, wprost nie może się od niej oderwać!
    Trochę Jej zazdroszczę, choć i mnie zdarza się zaczytać np. gotując obiad... tylko, że potem z obiadem bywa różnie...
    Świetna postać!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj mnie też się zdarza... najczęściej przypalam wtedy czajnik... jeden był u mnie zaledwie 1 dzień ;-)))

      Usuń
  9. Z tyłu wygląda bardzo realistycznie. Powiedziałabym że nawet trochę mrocznie, tajemniczo ... Piękna postać, piękna forma ... pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. śliczna)))))...a książki uwielbiam..i Zafona też:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jeszcze nie wiem czy uwielbiam... zobaczę po kolejnej pozycji

      Usuń
  11. Piękna, co do książek to uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Oj chętnie bym się tak zaczytała!!!
    Tylko co z Dziećmi zrobić w tym czasie?
    Zazdroszczę tej pani bardzo :-)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No cóż, ja już swoje odchowałam... każdy wiek ma swoje prawa...

      Usuń
  13. Ja też z tych mocno od książek uzależnionych - choć kilka linijek przed snem, inaczej nie zasnę :)

    Uroczą czytelniczkę przygarnęłabym bez zająknięcia, znalazłabym w niej pokrewną duszę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Zafona już mam za sobą, ale zawsze na leżąco:)) Tej pani zazdroszczę:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No cóż ja nie umiem czytać na leżąco, szkoda bo mogłabym w łóżku, tylko kiedy bym wtedy spała ;-))

      Usuń
  15. Twoje prace są magiczne, to już wiesz.. ale sposób w jaki je pokazujesz.. to coś niesamowitego... Za każdym razem jak tu wchodzę, mam w brzuchu motyle...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojoj, motyle w brzuchu to w zasadzie fajna sprawa, pozdrawiam

      Usuń

Witam serdecznie. Cieszę się, że jesteś. Dziękuję za każde słowo tutaj pozostawione :)