Terminy warsztatów Paverpol

Warsztaty - Niechorz, czyli w Bohaczykowie w każdej znanej mi dziedzinie rękodzieła, a znam ponad 30, liczyłam ostatnio.
Chętnie poprowadzę warsztaty w miejscu Waszego zamieszkania.


niedziela, 2 września 2012

Kim jest...

tajemnicza nieznajoma?
Czyżby to był współczesny Kopciuszek? Północ wybiła i trzeba zniknąć? Ciekawe czy "książę", w dzisiejszych czasach zadałby sobie trud szukania tajemniczej nieznajomej? Jak myślicie?

A może tajemnicza kochanka?
Bal u "księcia"...  nie pozwala ujawnić twarzy, bo cóż powiedzą znajomi, wspólnicy, współpracownicy? Zaproszenie dostała, ale pod warunkiem, że nikt się nie dowie? Nie może ujawnić kim jest, więc wchodzi ukryta za wachlarzem....

Oto tajemnicza blondynka ;-)

Przybywa na bal...


Rozgląda się wokół, ostrożnie nie pokazując twarzy...


Czas minął, wychodzi - nie odprowadzana, a może nawet wybiega... ciekawe czy zgubi pantofelek....


Pozdrawiam i zapraszam do rozmowy w komentarzach...


18 komentarzy:

  1. a może się zasłania bo troszkę ją emocje poniosły na tej zabawie - ta lekko potargana haleczka ;))))
    a tak poważniej, BŁAGAM!!! (mam nadzieję że inni mnie poprą) o więcej figur w kolorze!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na pewno będzie kolejna, już schnie, więc może jutro się tu pojawi...

      Usuń
  2. A ja kocham grafit, chociaż czerwień w tym wypadku powalająca. Cokolwiek Beatko zrobisz to jest to mistrzostwo świata.

    OdpowiedzUsuń
  3. ależ ona doskonała, tajemnicza i niedościgniona

    OdpowiedzUsuń
  4. ale zgrabna ta blondyneczka ... pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdaje się, ze faktycznie dość zgrabna mi wyszła, pozdrówka

      Usuń
  5. A ja jednak optuję za grafitem, mosiądzem i innymi stonowanymi kolorami, choć ta czerwień rzeczywiście piękna, a Kopciuszek super zmysłowy :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie Beatko książe w dzisiejszych czasach nie zadał by sobie takiego trudu, tajemnica? cóż dzisiaj chyba to pojęcie zmieniło znaczenie i tylko mała grupka ludzi nadal delektuje się takimi pojęciami. Pozdrawiam podziwiając Twoją kolejną piękną prace.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że w tym sądzie nie jestem odosobniona...

      Usuń
    2. Niestety zgadzam się w stu procentach z Asieńką...

      Usuń
  7. Ta prowokacyjna czerwień, nie da się nie zauważyć.
    Książę na pewno zahaczy wzrokiem. W związku z tym pantofelek a raczej przynęta będzie zarzucona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzisiaj, faktycznie nie gubi się już pantofelków... raczej zupełnie inne przynęty się stosuje...

      Usuń
  8. Idealna w każdym szczególe :-))

    OdpowiedzUsuń
  9. Fantastyczny współczesny Kopciuszek :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj, jak miło, że do mnie wpadłaś, dziękuję za pochwałę mojej pracy

      Usuń

Witam serdecznie. Cieszę się, że jesteś. Dziękuję za każde słowo tutaj pozostawione :)