Tamten był "kamieniem niezapominania", a ten?
Z sową... jaki może być?
Jestem sowa płowa, sowa mądra głowa..." powtarzając za Panem Brzechwą - może ten będzie przypominał... że wszystko ma swój czas i miejsce... bo " kto czyta gdy jest mrok, może łatwo stracić wzrok"...
Oto on
Nadal zapraszam do zapisów Tutaj
No już chyba bardziej chcieć wygrać, nie można:))
OdpowiedzUsuńA co lubisz sówki?
OdpowiedzUsuńPewnie, ze lubię:))Pomijając symbolikę, są cudne, zwłaszcza jak im się głowisia okręca naokoło tułowia:)))
UsuńTak sobie myślę, że taka sówka w obejściu dopinguje do myślenia. W moim przypadku do myślenia jak zorganizować pracę, żeby zniwelować ten bałagan podczas pracy. Fajna.
OdpowiedzUsuńOoo tego się nie da... w moim przypadku ;) mogę jedynie sprzątać po...
UsuńTalizman mądrych myśli... a ja wczoraj też walczyłam z sową - zupełnie inną...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
na pewno zamkową ... ty mnie wpędzisz w kompleksy tymi zamkami ... kusi mnie ale sie boję, że nie podołam
Usuńzapomniałam -Gratuluję nowego wystroju.
OdpowiedzUsuńA szpuleczki takie słodkie, pozdrawiam M.