Terminy warsztatów Paverpol

Warsztaty - Niechorz, czyli w Bohaczykowie w każdej znanej mi dziedzinie rękodzieła, a znam ponad 30, liczyłam ostatnio.
Chętnie poprowadzę warsztaty w miejscu Waszego zamieszkania.


poniedziałek, 28 stycznia 2013

Są kolejne rzeźby

( pokażę je innym razem ), haft kobiety też sobie leży... a ja dzisiaj wzięłam się za coś kompletnie innego...
A dlaczego? A dlatego, że przyszła przesyłka z zamówionym filcem szarym i grafitowym... i musiałam się nim pobawić...
Pobawić, bo to taka maleńka rzecz, a w planach dotyczących tego filcu, mam spore rzeczy.... czy powstaną i kiedy - czas pokaże.
W wyniku mojej zabawy z filcem i nitkami ( bo przecież cały stół mam zawalony nitkami - jak haftuję to mam wszystkie wywalone na stole i wybieram kolory, tak jak farby ) powstał domek. Domek dla Krasnali... są u Was Krasnale?
Bo u mnie są... zawsze mi pomagają...
Mam też koleżankę,. która ma niesamowite krasnalki wykonane z filcu ( mają około 30 lat ), wysokie są na jakieś 2 cm, i mają wszystkie szczegóły postaci... czegoś takiego nie widziałam nigdy i nigdzie -  tylko u niej.
Zresztą Wanda jest wielbicielką skrzatów i krasnoludków.

Mój domek nie jest tak maleńki... ma 9 , a z daszkiem 12 cm wysokości... 

Ciekawe jakie krasnale się do niego wprowadzą ;)

Jak widać wnętrze jak przystało na domek dla Krasnali jest czerwone :) nawet literkę mają na drzwiach...


Drzewo zasadziłam obok...


Kwiatki pod oknem i pelargonie im posadziłam na parapecie ;)



A ludziom może służyć jako igielnik :)


Pozdrawiam serdecznie ... na Moją rozdawajkę nadal zapraszam.



22 komentarze:

  1. Krasnoludki mieszkają w domkach z muchomorków. Brakuje mi kropeczek na Twoim ślicznym domku :-))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mam krasnale... Mieszkają w kuchni i podrzucają na stół różne rzeczy - co wysprzątam, to za dwa dni znowu mam stertę... Paskudy! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Domek śliczny :)....ale moje krasnale nie zasłużyły na takie lokum...wcale nie są mi pomocne, wręcz odwrotnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już rozumiem... czyli u Was są te rozrabiające! ... Może dobrze... bo u mnie same pracujące są! Musiałam je przygarnąć, przecież razem by się pozabijały ;)

      Usuń
  4. Nie myślałas, żeby go dorzucić do rozdawajki? Nie? No trudno i tak się nie mogę doczekać:))
    Domeczek trzeba zostawić krasnalom:)))Śliczny i taki....krasnalkowy jest:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tego ... nie - nawet mi nie przyszło do głowy. Ale jakby co to pomyślę... może zmajstruję kolejny? A co masz mieszkańców do takiego domku?

      Usuń
  5. Kurcze - u mnie nie ma krasnali - ja się tak nie bawię. Za to mam kota informatyka, który stale mi coś miesza w komputerze. Domek śliczniusi!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Uroczy krasnalkowy domek! A myślisz, że wszystkie się w nim zmieszczą? Bo u Ciebie to chyba cały tłumek tych pracusiów mieszka :)))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Doszłam do wniosku, że jednak nie - a głupio tal jednych do domku a inne fora ze dwora - jeszcze się obrażą i sobie pójdą... domek pojechał w świat :)
      Moje Krasnale pomieszkają nadal ze mną... niech mi pomagają a nie lenią się w domku;)

      Usuń
  7. U mnie pełno leniwych krasnali, mieszkają na strychu i mają wszystko w nosie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co jest, wszędzie albo leniwe, albo rozrabiaki ... czyżby wszystkie pracujące u mnie były? ;)

      Usuń
  8. Nie nadążam za Tobą:) nawet postów nie zdążam oglądać:))

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj to muszą być krasnalki z dalekiego wschodu,bo domek jest bardzo orientalny:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widać może są takie co z pochodzą z dalekiego wschodu... ciekawe jakie zamieszkają w tym domku tam gdzie on pojechał :)

      Usuń

Witam serdecznie. Cieszę się, że jesteś. Dziękuję za każde słowo tutaj pozostawione :)