Terminy warsztatów Paverpol

Warsztaty - Niechorz, czyli w Bohaczykowie w każdej znanej mi dziedzinie rękodzieła, a znam ponad 30, liczyłam ostatnio.
Chętnie poprowadzę warsztaty w miejscu Waszego zamieszkania.


piątek, 31 maja 2013

Czasami

Tak daleko mi do marzeń
Jakbym chciała dotykać
Nocnych motyli
Ze słońcem we włosach

Wiesz znowu miałam ten sen
Śniło mi się, że latałam
Szybowałam w obłokach białych
Całowałam księżyc
Widziałam wszystko, co na dole
Tak drobne, zaledwie okruchy
Byłam aniołem 
W tym śnie miałam skrzydła
Ale nie takie jak myślisz
Że być może mam
Patrzyłam na ich pióra
Tłumiąc łzy wzruszenia
W tym śnie moje skrzydła były białe...

Wiersz znaleziony tutaj...

Czy ktoś z was marzył o tym aby latać? Bo ja tak... być wolnym jak ptak, pokonywać przestrzeń nieba... wiatr we włosach i szum skrzydeł... 

Przedstawiam Wam... moje marzenie... 


"Gotowa do lotu" ... nie anioł, lecz człowiek ze skrzydłami...
na zdjęciu tego nie widać - postać jest srebrna a skrzydła perłowo białe...







I jeszcze muszę koniecznie pochwalić się cudami, które dostałam od Jagody mistrzyni koralików... leżą przede mną i nie mogę się napatrzeć... na te cudeńka. Fotkę skradłam z bloga Jagody... nie zrobię tak pięknych zdjęć...
Jagodo dziękuję z całego serca... 


Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do rozmowy...








24 komentarze:

  1. Sny o lataniu:) tez takie miewam, ale w moich snach nie mam skrzydeł, po prostu unoszę się do góry bo tak chcę w danym momencie i jakie rozczarowanie przy przebudzeniu - to tylko sen.
    Twoja Pani zaraz poleci i tyle ją będziesz widziała co na zdjęciach na blogu:)))
    Piękny prezent.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaklęłam marzenie... może ktoś będzie chciał :)

      Usuń
  2. Nie miewam snów o lataniu.. Chyba.. Bo w zasadzie nie pamiętam swoich snów... Ale mam paniczny lęk wysokości i dlatego zakładam, że o lataniu jednak nie śnię :)
    Ale lubię rozwijać skrzydła - temu lęk wysokości nie przeszkadza... Jak Twoja pani.. Złapać wiatr we włosy i dać się ponieść.. Tak... To lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz ja nie koniecznie śnię o lataniu... ja o nim marzę...

      Usuń
  3. Łał, to komentarz i do pracy i do prezentu.Latać? nie, chyba jestem taka codzienna, taka tu. A ty jesteś taka mgiełka, którą wiatr co chwila gdzieś unosi, to dlatego ten wiatr we włosach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę prawda... codzienna raczej nie jestem ;) - niekiedy to mi utrudnia życie.

      Usuń
  4. Bardzo się cieszę,że prezent Ci się podoba,sama wiesz jak trudno utrafić w gust osoby będącej daleko!!! Pozdrawiam Cię serdecznie !!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że trudno... ale moim zdaniem Twoje prace są takie, że każda mogłaby być moja.

      Usuń
  5. uwielbiam Twoje rzeźby, odbierają przymiotniki z ust i zamieniają w bańki mydlane :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedy byłam dzieckiem, to zazdrościłam ptakom umiejętności latania tak bardzo, że miałam pretensje do całego świata, że ludzie nie latają... A teraz, kiedy czasem patrze na szybującego jastrzębia, lub ogromnego bociana nad podwórkiem, to nadal mam wrażenie, że omija mnie w życiu coś niesamowitego, coś, co tylko mogą poczuć ptaki...
    Twoja praca - delikatna, zwiewna, lekka i bardzo subtelna... Super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że nie tylko ja marzę o ... lataniu

      Usuń
  7. Twoje rzeźby są WSPANIALE !!!!!!!!!! Uwielbiam, uwielbiam !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będą kolejne... ale w tym wilgotnym powietrzu, nie chcą schnąć :(

      Usuń
  8. Hmmm...ja chyba jednak pływać bym wolała...:))
    Rzeźba magiczna, a koralików... zwyczajnie zazdroszczę:)))
    Uściski

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja zdecydowanie nie pływać... nie lubię wody :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ach same cudnosci pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  11. Pięknie ujarzmione w rzeźbie marzenie... a ta postać, cała Ty? Dobrze, że chociaż przez swą twórczość możesz spełnić to marzenie :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Kiedyś dzień w dzień śniło mi że latam, dlatego nie mogłam się doczekać kiedy położę się spać :)). Niestety od dawna nie mam takich snów :((. Piękna rzeźba jak i prezenty.

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudna postać. Rzeczywiście, taka na chwilę przed wzbiciem się w powietrze. A mi się marzy skok ze spadochronem ;-)

    OdpowiedzUsuń

Witam serdecznie. Cieszę się, że jesteś. Dziękuję za każde słowo tutaj pozostawione :)