Terminy warsztatów Paverpol

Warsztaty - Niechorz, czyli w Bohaczykowie w każdej znanej mi dziedzinie rękodzieła, a znam ponad 30, liczyłam ostatnio.
Chętnie poprowadzę warsztaty w miejscu Waszego zamieszkania.


sobota, 4 maja 2013

Malowanej biżuterii

ciąg dalszy :)
Z tej serii, mam jeszcze tylko jedną bazę... ale już zamówiłam kolejne.
Myślę, że jest to ten rodzaj biżuterii, którą chętnie wykonuję... i chętnie sama ponoszę ( jeżeli coś wykonam dla siebie ).
Nie ma i nie będzie raczej takich samych egzemplarzy - i to ja uwielbiam. Bardzo nie lubię robić czegokolwiek, jako identyczny egzemplarz. Tutaj, nawet jeżeli ktoś zamówi podobny, to będzie podobny - ale nie taki sam.
Jestem osobą, która lubi te techniki, w których do głosu dochodzi to coś, co mam w sobie. Nie lubię wykonywać czegoś wg schematu... oczywiście robię, gdy mam takie zamówienie, ale i tak coś pozmieniam - często nawet niechcący ;)
Bardzo się cieszę, że mam Was - bo dzięki waszym opiniom, wiem czy obrany kierunek ma sens...
Dzisiaj tylko owale... bo mam takie bazy.
Pokażę je w kolejności powstawania...
Zaczynamy od owalu, na którym jest aniołek - bardzo przypomina mi wnuczkę mojej przyjaciółki...

Jak zawsze zaczynamy od zdjęcia, na którym rozmiar jest rzeczywisty


tutaj nieco powiększony


Drugi owal przedstawia kwiaty - tak kwiaty, bo nie mam pojęcia czy takie istnieją

rozmiar rzeczywisty


i powiększone


i ostatni owal, tym razem nie jest to wisior lecz broszka
jest na nim oko z serduszkiem

rozmiar rzeczywisty


i powiększony


Jak zawsze chętnie poczytam o tym, co macie do pogadania...









25 komentarzy:

  1. Bardzo ladne, najbardziej to mi oczko wpadlo w oczko :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Beata, ja nie mogę tu zaglądać, bo aż mnie świerzbi by złapać za kamyki i spróbować swoich sił, ale co ja z tym zrobię :D to mnie powstrzymuje :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Weroniko na kamykach - to najwyżej będziesz miała mnóstwo przycisków do papieru ;)
      Te moje są malowane na tekturze introligatorskiej i zabezpieczane lakierem.
      Kamyki byłyby za ciężkie, aby ja nosić na szyi.

      Usuń
  3. Kolejna porcja cudowności - Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki... mam jeszcze jeden owal - potem muszę zamówić :)

      Usuń
  4. Piękne.. Aniołek podbił moje serce - jest prześliczny!

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny "ciąg dalszy". Koniecznie zamów nowe bazy!!! Zawieszka z aniołkiem bardzo mi się podoba, pozostałe też śliczne, od razu można poznać Twój styl.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już zamówione ... bo ostatnia już zapełniona ... jutro zrobię zdjęcie i pokażę.

      Usuń
  6. Kolejne cudeńka, wszystko w Twoim stylu, oprawy uzupełniają walor prac. Wszystkie mi się bardzo podobają, osobiście wybrałabym aniołka. Oko również mi się bardzo podoba, ale chyba żadnego oka bym nie nosiła. To dlatego, że oko ma dla mnie zawsze coś niepokojącego, jakby żywego, ale to odczucie subiekytwne. Jak powiedziałam - wszystkie są super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z kolei lubię oczy. Lubię motyw oka ... portrety zawsze zaczynam od oczu właśnie - bo lubię gdy portret "patrzy" na mnie :)

      Usuń
  7. Cudowne! zwłaszcza ta z aniołkiem. To bardzo trafiony pomysł. Cieszę się że będą kolejne:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez myślę ,że trafiony ... i że będą chętni na te prace...

      Usuń
  8. Takie miniaturki to chyba trudno namalować, tyle w nich szczegółów, np serduszko w oku. Wszystkie są wspaniałe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem szczerze, że maluje się ja tyle samo czasu co duży obraz... własnie z powodu szczegółów.

      Usuń
  9. Piękne miniatury! Od lat podziwiam Twoje talenty :-)
    Malarstwo jest dla mnie kompletnie nie osiągalne!

    Ps: a co z szafirkami? Będą kiedyś? ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Myślę o nich... ale jakoś nie mam na nie pomysłu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Weź niebieską farbę, zamknij oczy i samo Ci się malnie :)

      Usuń
    2. Tylko czy to co się malnie będzie podobne do szafirków?

      Usuń
  11. Cudne, ale oczko to znów to jest to :)).

    OdpowiedzUsuń

Witam serdecznie. Cieszę się, że jesteś. Dziękuję za każde słowo tutaj pozostawione :)