Terminy warsztatów Paverpol

Warsztaty - Niechorz, czyli w Bohaczykowie w każdej znanej mi dziedzinie rękodzieła, a znam ponad 30, liczyłam ostatnio.
Chętnie poprowadzę warsztaty w miejscu Waszego zamieszkania.


wtorek, 7 maja 2013

Pamiętacie

mój przybornik ? Przestawiłam go sobie na stół, więc musiałam dorobić chustecznik :)
Oczywiście kartonażowy... czyli poczynając od tektury.
Okleiłam go tym samym lnem i tą samą koronką, której miałam ostatni maleńki kawałek. Ozdabia skromnie... ale myślę, że wystarczająco.

Oto rzeczony




Pochwalę się jeszcze aniołkiem, który otrzymałam od Asi ... zresztą nikt się nie pomyli, bo tylko Asia takie robi. Zakochałam się w nich od pierwszego wejrzenia... a rzeczywistość przeszła moje najśmielsze oczekiwania. Patrząc na zdjęcia Asi myślałam, że one są większe... a one są przecudnie filigranowe. Asiu dziękuję. Na dziś myślę, że będzie towarzyszył mi przy malowaniu...


Pozdrawiam serdecznie... 




26 komentarzy:

  1. Wystarczająco! Śliczny i praktyczny
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fakt... ja lubię chusteczniki, bez przestrzennych ozdób, bo są praktyczne... co nie znaczy, że te z przestrzennymi mi się nie podobają :)

      Usuń
  2. Mamonka aniołek jest uroczy. Na pewno zmaluje z Tobą coś pięknego :).
    Chustecznik PERFEKCYJNY! W dodatku bardzo elegancki. Pięknie zrobiony.

    Buziole na czole zostawiam :***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Perfekcyjny to on chyba nie jest... ale podoba mi się...

      Usuń
  3. Przybornik elegancki a aniołek jest cudny :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Aniołka to Ci zazdroszczę :D bo chustecznik to sama sobie zrobię ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Beatko bardzo się cieszę że Ci się spodobał, Ja natomiast jestem zachwycona chustecznikiem, o kartonażu nie mam pojęcia ale mogłabym wykorzystać ten pomysł na drewnianym chusteczniku mo ile wyrazisz zgodę, czy płótno przyklejasz wikolem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne, że wykorzystaj, ja przyklejam klejem introligatorskim, takim jaki stosuję do kartonażu.

      Usuń
  6. Chustecznik cudny!! A aniołeczek PRZEUROCZY!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Chustecznik skromny, ale pasujący do przybornika i to najważniejsze. Aniołka zazdroszczę-bo nie mam.
    buziaki :)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczny chustecznik , lniany i koronkowy , taki jaki mi się najbardziej podoba , a anioł od Asi przesłodki.

    OdpowiedzUsuń
  9. Chustecznik bardzo oryginalny dzięki temu ,że ozdabia go pięknie len i ten maleńki kawałek koronki.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Chustecznik jak znalazł na tę porę roku, gdzie wszystko się pyli na potęgę. Mnie by się przydał, szczególnie, że taki ładny, naturalny. Aniołeczek słodki bardzo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z kolei nie lubię latać z chusteczkami po domu... stąd postanowiłam zrobić ich kilka, aby mieć w każdym pomieszczeniu...

      Usuń
  11. Uroczy ten chustecznik - prosty, ale taki akurat. Aniołęk rzeczywiście niebiański :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Słodki aniołeczek. To teraz masz komplecik na całego :))

    OdpowiedzUsuń

Witam serdecznie. Cieszę się, że jesteś. Dziękuję za każde słowo tutaj pozostawione :)