Haft jako taki jak wiecie nie jest mi obcy ... ale haft wstążeczkowy, to zupełnie inny rodzaj haftu. Wstążeczka to jednak nie jest nitka... tym bardziej, że ja normalnie haftuję pojedynczą niteczką muliny ... więc sami rozumiecie sama grubość wstążki powala - chociaż tę miniaturkę haftowałam w zasadzie wąską wstążeczką...
Poza tym, same zasady haftu wstążką są mi obce :)
Ale faktem jest, że wiem jak on wygląda, bo mam jeden obraz haftowany przez mistrzynię tego haftu Danusię , i będąc u niej naoglądałam się jej prac - mam nadzieję, że się nie przewróci patrząc na moje dzieło... ;)
Dzisiaj po sprzątaniu domu ... nie miałam ochoty na normalne moje rękodzielnictwo ,( a że jest duży księżyc, to i tak nie mogę spać ), więc...
Natknąwszy się na moje niewielkie zbiory wstążeczek, postanowiłam się zmierzyć z tym co robi Danusia... i powiem Wam, że nie jest to łatwe.
No może nie dosłownie zmierzyć... bo nijak mi do niej... ale po prostu spróbować z czym się to je...
Pamiętacie moją rameczkę, do której haftowałam damę w kapeluszu? Dama mi się nie dała do niej wcisnąć - rameczka okazała się zdecydowanie za mała...
Dzisiaj mając niewiele wstążeczek... wykonałam maleńki bukiecik do tej rameczki właśnie... ( wewnętrzne rozmiary ramki to 11cm x 8 cm ) ...
Oto moja maleńka próbka tego haftu...
zdjęcia robione w nocy
z lampą
i bez lampy
I tym akcentem pozdrawiam i życzę dobrej nocy...
Beatko, jesteś NIESAMOWITA!!!
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńŚliczna miniaturka.
OdpowiedzUsuńFajnie w tej ramce wygląda
UsuńC U D O!!! Twoje pierwsze razy sa bardzo udane, hafcik przepiekny, cudownie wyglada w tej rameczce, pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDużo mu jeszcze chyba do cudu... ale takie komentarze to miodzik na serducho
Usuńśliczności :))
OdpowiedzUsuńJesteś wyrozumiała :)
UsuńŚliczny! Haft wstążeczkowy to kolejna technika, której chciałabym kiedyś spróbować. I chociaż wszystko co potrzebne mam już zgromadzone w domu, to ciągle się jakoś za to zabrać nie mogę ...
OdpowiedzUsuńNo ja od czasu poznania Danki, też sobie o tym myślałam... ale jej raczej nie zdołam dogonić :)
UsuńNo no... Twoje pierwsze razy są zawsze jak 20 u innych :D Bardzo fajny ten bukiecik, wiosenny taki. I przez Ciebie znowu mnie korci!
OdpowiedzUsuńNo to weź igłę;)
UsuńPierwszy raz uważam za udany :))
OdpowiedzUsuńPierwszy i niesamowicie udany, zachwycił mnie ogromnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję i witam
UsuńPierwszy i zapewnie nie ostatni, bo jak wszystko u Ciebie - udany :) Nawet bardzo :)
OdpowiedzUsuńPierwszy na pewno ... czy ostatni? Tego nie wiem... musiałabym zainwestować :(
UsuńPodziwiam Twój haft wstążeczkowy:)
OdpowiedzUsuńDziękuję ... na razie mało do podziwiania jest ...
UsuńDanusia jako Dobry Aniołek na pewno się nie przewróci ale ja tak...
OdpowiedzUsuńObiecywałam, że NIC mnie już u Ciebie NIE zaskoczy... ale nic z tego.
Teraz będę zaglądać z myślą ciekawe co NOWEGO Beatka zmalowała? Na pewno coś nowego, czego nie było i zaskoczyć się już NIE dam... ;D
Buziaki, Nocny Marku, posyłam :***
Będę próbowała ;)))
UsuńI znowu mnie zaskoczyłaś , jesteś wszechstronnie utalentowana i oczywiście bardzo pozytywnie zakręcona. Pozdrawiam serdecznie i czekam na nowe pomysły.!!!
OdpowiedzUsuńJa sama siebie często zaskakuję... bo często jak w tym przypadku - jest to wynik natknięcia się na coś... tym razem szukając czegoś natknęłam się na wstążeczki, no to stwierdziłam... czemu nie!
UsuńŚlicznie!
OdpowiedzUsuńDziękuję
Usuńładnie sobie poczynasz - ładnie!! no to czekam na następne - bo u Ciebie to seriami leci :)
OdpowiedzUsuńtym razem nie poleci... bo nie mam wstęg ;)
UsuńCo Ta Danusia z nami poczyna - Super i czekam na ciąg dalszy, bo przecież na tym nie koniec...Prawda?
OdpowiedzUsuń:))))
Nie podbierajcie mnie ;)
UsuńAleż, Beatko nikt nie smie -Ładny bukiet to czekamy na inne prace!!!
UsuńBuziaczki:)
Wiem Małgosiu, wiem :)
UsuńSłonko Ty moje, ale mnie duma rozpiera. No cudo wyszło.Nie sądziłam , ze spróbujesz, bo to nie Twoja bajka-tak mi się zdawało, a tu proszę, od razu wielka woda. Moje pierwsze nijak nie nadawały się do pokazania.Pięknie! Pięknie.
OdpowiedzUsuńTaki komentarz od Mistrzyni to jest coś - normalnie dumna jestem...
UsuńBądż, bo możesz.Zdolne zwierzę jesteś.
OdpowiedzUsuńDzięki Danusiu...
UsuńPiękne to jest, taka rzecz z duszą!
OdpowiedzUsuńDziękuję takie słowa dodają skrzydeł
Usuń