Dlaczego nieszczęsny?
Bo jak już pisałam pochlapałam go farbą - na szczęście niegroźnie... czyli daleko od samej pracy.
Po wypraniu okazało się, że są plamy na jedwabiu, bardzo blisko haftu...skąd tam się wzięły? Nie mam pojęcia, wyglądały jak od czegoś tłustego... nie wykluczam, że ktoś tu coś jadł :(
Wyprałam ponownie i na szczęście zeszły... nie muszę przeprowadzać śledztwa, kogo udusić ;)
No i na koniec okazało się, że ramka do której teoretycznie robiłam ten haft, jest za mała!
Albo haft za duży - i raczej to drugie bo, gdybym dobrze wymierzyła to... byłoby ok.
Czeka mnie jeszcze szukanie ramki... nie jest to proste, biorąc pod uwagę fakt gdzie mieszkam...
No i nadal mam tę ramkę... i coś muszę teraz do niej jeszcze wykonać :) Nie mam pojęcia co...
Ale dosyć gadania, czas na prezentację...
Witam wszystkich zaglądających w moje progi...
Jest piękny:)miłego, spokojnego, leniwego weekendu:))))
OdpowiedzUsuńDzięki, miły może będzie ale leniwy to nie ... siedzę nad torebką...
UsuńRobi wrażenie!!!
OdpowiedzUsuńdzięki
UsuńIlekroć oglądam ten haft, mam chęć wyciągnąć rękę i sprawdzić jaka jest jego faktura.
OdpowiedzUsuńŚlicznie go zrobiłaś, a przez plamki i prania będziesz pracę nad nim wspominać pewnie długo.
oj będę... na pewno
UsuńTak czy siak jest piękny. Z ramką czy bez!
OdpowiedzUsuńdxięki... ale ramka zawsze sporo daje
Usuńfiuu,,,,
OdpowiedzUsuńz ramką to teraz masz dobry pretekst do następnej pracy
ni i cieszę się ,że do zbrodni nie dojdzie
no niby mam... ale na razie basta z hafceniem
UsuńPIękny jest. Cieszę się, ze w środę go pomacam. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńpomacasz, pomacasz bo ramki na pewno jeszcze nie będzie
UsuńMoże i nieszczęsny ale jaki piękny jest :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
cieszę się, że Wam się podoba
UsuńPięknie wykonane, śliczności Beatko. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki Kasiu
UsuńTa ruda to prawdziwa piękność. Świetna praca.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
no lubię rude ;)
UsuńHaft jest przepiękny! Powodzenia w poszukiwaniach ramki. Z pewnością uda Ci się znaleźć coś odpowiedniego, a i pusta ramka długo u Ciebie pusta nie poleży...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
oj poleży, a za życzenia powodzenia - dzięki
UsuńPiękny hafcik, aż mnie zaczyna korcić... ale inne rzeczy trzeba pokończyć. Czekam na zdjęcie oprawionej pracy. Powodzenia w poszukiwaniach :D
OdpowiedzUsuńWeroniko, to się zabieraj... a przy okazji coś nie mogę wejść do ciebie na bloga...
Usuń... a cóż ja takiego mogłam popsuć, że gości nie wpuszczam ??? może trzeba specjalne zaproszenie :D http://suzeja.blogspot.com/
UsuńPiękny haft! Śliczny obrazek powstał :)
OdpowiedzUsuńPiękny Rudzielec i na dodatek w kapeluszu, a ramkę upolujesz na pewno.Pozdrawiam słonecznie M.
OdpowiedzUsuńPewnie w końcu upoluję...
UsuńPiękny haft! Jestem naprawdę pod wrażeniem ...
OdpowiedzUsuńDzięki...
UsuńWitam troszkę pobuszowałam u Ciebie :). Fantastyczne prace tworzysz, figurki paverpol - Mistrzostwo, a dama w kapeluszu jak malowana.
OdpowiedzUsuńWitaj, fajnie że wpadłaś... Twoje prace mnie zachęciły do podjęcia próby z filcem... i nawet chyba mi wyszło... jak skończę to pokażę...
UsuńJak się spodziewałam....piękna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńDorosła Ania z Zielonego Wzgórza :) Jasna cera, rude włosy i kapelusz... Zawsze uwielbiała róż - zakazany dla osób rudych, miło z Twojej strony, że jej to umożliwiłaś :)
OdpowiedzUsuńA wiesz, że tego nie pamiętałam o tym różu u Ani... faktycznie spełniłam jej marzenie ;)
UsuńCzekałam kto napisze, że rudowłosa osoba nie może ubrać się w takie kolory bo to nie pasuje... ale widzę, że opinia na temat pasuje - nie pasuje poszła do lamusa i baaardzo dobrze.
Boski. Ach, móc wypożyczyć Cię na jakiś czas ;-)
OdpowiedzUsuńJako co wypożyczyć? ;)
UsuńBeatko co tam ramka??
OdpowiedzUsuńPrzecież jasne jest, że jest tylko dodatkiem do obrazu. A dama w kapeluszu jest po prostu WSPANIAŁA!!! Nawet nie wyobrażam sobie jak można takie coś zrobić. Dla mnie jest cudna!
Zwyczajnie potrzeba do tego nici, igłę jedwab i dwoje rąk :) no tamborek by też się przydał i ołówek coby kontury jakieś mieć ;)
UsuńPRZEPIĘKNY obraz!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń