Terminy warsztatów Paverpol

Warsztaty - Niechorz, czyli w Bohaczykowie w każdej znanej mi dziedzinie rękodzieła, a znam ponad 30, liczyłam ostatnio.
Chętnie poprowadzę warsztaty w miejscu Waszego zamieszkania.


czwartek, 13 lutego 2014

Czerwono... bo makowo

dziś jest u mnie na blogu :)
Maki...
Lubię je w porze letniejl... ale najbardziej jednak lubię je na obrzeżach pól. Lubię ten kolor wśród zbóż... w wazonie niekoniecznie, bo to kwiatki nie wazonowe myślę sobie. Szybko opadają i stają się smutne :)

A jednak narysowałam je w wazonie... a raczej leżące na stole, bo wiatr przewrócił wazon :) ... może one nie lubią być w wazonie??? Na pewno te moje to nie są polne maki, tylko ogrodowe :)


Pozdrawiam... dziś tyle :)


33 komentarze:

  1. Też bardzo lubię maki,a jeszcze jak mogę zobaczyć je w łanach zboża z chabrami to już raj dla oczu i duszy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zachwycasz Beatko swoimi pracami. Uwielbiam maki w każdym wydaniu. Twoje są przepiękne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wazon i maki na obrazie... ok, mogą być - ale w realu jednak niech sobie rosną :)

      Usuń
  3. Pieknie je namalowalas, kojarza mi sie z polskimi klimatami:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wiem czy polne czy ogrodowe.... są tak cudowne że brak mi słów...

    OdpowiedzUsuń
  5. Matkooo -jakie cudne!!!!maluj wciąż i stale bo masz dar!!!ciumki-aga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stale to nie... ale na pewno nie porzucę :) Jeszcze czekają na mnie oleje :)))

      Usuń
  6. no tak.. to pewnie te ogrodowe, skoro potrafiły przewrócić wazon.. są z pewnością bardziej mięsiste i cięższe od tych polnych, tonących wśród złotych kłosów i nieziemskich chabrów :) w każdym razie w tym wydaniu też są piękne i opowiadają swoją historię :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękne te Twoje maki. Mam do nich słabość, bo jako dziecko dużo czasu spędzałam wśród nich na łące i razem z siostrą robiłyśmy z nich laleczki. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Powiem krótko:PIĘKNIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!JAK TO JEST,ŻE W TOBIE TYLE TALENTÓW?!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jakoś ... niektóre objawiają sie dopiero teraz :))) Widać nigdy nie jest za późno :)

      Usuń
  9. Zgadzam się, że jak maki to tylko w polu lub na łące, absolutnie nie w wazonie, bo to najmniejszego sensu nie ma. Ale na Twoim malunku prezentują się cudnie, co tu dużo mówić ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. W " Życiu Warszawy " po wczorajszym początku, nie wymyśliłabym takiego finału i dlatego to Ty, jesteś Mistrzem, a ja podglądaczem. Fantastyczne !
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wczoraj, było widać, ze nie będą w stojącym wazonie :)

      Usuń
  11. Łał niesamowicie piękne te maczki.
    Bardzo mi się podobają zwłaszcza że są to jedne z moich ulubionych kwiatów.

    OdpowiedzUsuń
  12. Są tak duże, ze to pewnie z tych zakazanych....hi, hi
    Piękne !
    Miłego dnia:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No popatrz zapomniałam, że jeszcze zakazane są ;)
      Pamiętacie te pola makowe??? Też chodziłyście podbierać makówki? Smak i zapach maku prosto z makówki... do dziś pamiętam :)

      Usuń
  13. Przepiękne maki, tęskniłam za nimi bo ciągle mi ich brakowało w koszyczku podczas oktawy Bożego Ciała- nie rosły w naszej wiosce, a ja wzdychałam do nich ukrytych w koszyczkach innych dziewczynek!

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo lubiłam spacerować dróżką wokół której rosło mnóstwo maków.Twoje są ogrodowe,a ja i tak wspominam te łąkowe :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Witaj Beatko!
    Już od jakiegoś czasu śledzę Twoje artystyczne poczynania, ale pastele przebiły wszystko. Są PIĘKNE !

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękne!!! - uwielbiam maki :)), kojarzą mi się z wakacjami na wsi :)).

    OdpowiedzUsuń
  17. Witam...kocham maki ...kocham sztuke, ciesze sie ze moja kolezanka Paulinka polecila mi takiego wspanialego bloga jak ten...bede tu zagladac bo warto :)
    zapraszam rowniez do siebie, moze to inna bajka ale mam nadzieje tez sie spodoba
    http://hand-madebyisia.blogspot.co.uk

    OdpowiedzUsuń

Witam serdecznie. Cieszę się, że jesteś. Dziękuję za każde słowo tutaj pozostawione :)