Terminy warsztatów Paverpol

Warsztaty - Niechorz, czyli w Bohaczykowie w każdej znanej mi dziedzinie rękodzieła, a znam ponad 30, liczyłam ostatnio.
Chętnie poprowadzę warsztaty w miejscu Waszego zamieszkania.


środa, 27 marca 2013

Trochę jak...

ze starego kufra babci...
Takie miałam skojarzenie , gdy skończyłam w nocy ten obrazeczek...
Postanowiłam wypełnić drugą jasną, głęboką rameczkę, którą posiadam w swoich zbiorach - idealną do prac przestrzennych... czyli i do tego rodzaju haftu.
Był tylko jeden szkopuł... mam niewiele wstążeczek i w sensie ilości i w sensie kolorów... a zieleni nie mam aktualnie wcale... do tego jak mam jakiś kolor to gatunek inny i szerokość też :)
Ale co tam ... od czego są nici i farby, prawda? Tego mam pod dostatkiem...

Wybór kolorystyki musiał być dostosowany do kolorów wstążeczek, siłą rzeczy - bo miał to być jednak haft wstążeczkowy... więc to one miały grać tu rolę główną.

Wysypałam swoje wstążeczki, w ilości opłakanej... i stwierdziłam, że muszę wykorzystać róż, którego w zasadzie nie lubię... do tego był to PRAWDZIWY róż... ale co tam damy radę :)
Od niego zaczęłam... coby mieć to za sobą ;)
W hafcie wykorzystałam wstążeczki różnej szerokości od 1,5 cm do 0.3 cm... do tego w dwóch rodzajach satynowe i szyfonowe ( myślę, że tak się one nazywają ).
Gałązki i liście haftowałam muliną, reszta malowana farbami do tkanin...

Oto efekt moich nocnych zmagań ze wstążką


I w zbliżeniu sam haft, tu widać, że wstążki też były podmalowywane, szczególnie te różowe ;) 
to jest realna wielkość tego haftu.


Serdecznie pozdrawiam i czekam na komentarze, które czytam zawsze co zaznaczam odpowiadając na każdy. Bardzo lubię ten rodzaj komentarzy - rozmów...






49 komentarzy:

  1. Superek wyszło. Dopóki Beatko nie zamówię wstążek, mogę podesłać Ci trochę moich.Pozdrawiam i zmykam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudo! Bardzo w moim guście! Te odcienie różu są zachwycające!

    OdpowiedzUsuń
  3. No to już koniec, przepadłaś :D W dodatku rozprzestrzeniasz zarazę :D Ale tak chorować można, nie? Dobrze, że wykorzystałaś wstążki z organzy, bo byłąm ciekawa jak by się prezentowały :) Teraz nie muszę eksperymentować, tu pozaglądam :) Piękny ten bukiet... bardzo...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli one nie są szyfonowe, tylko z organzy... cóż ja się nie znam...
      Kwiaty z tych wstążek są niesamowicie delikatne... tyle, że pamiętaj trzeba wykonać pod nimi to, co powinno pod nimi przebiegać... bo widać przez nie, że tam coś ma być;)

      Usuń
  4. Przepiękny jest!!! Brak mi słów ... Jak widać z resztek też mogą powstać piękne dzieła :)). Może widok Twoich prac zmobilizuje mnie wreszcie do wyjęcia wstążeczek z szuflady i spróbowania tej techniki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz wstążki w szufladzie? To wyciągaj i spróbuj koniecznie...

      Usuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciebie to na moment nie można z oka spuścić, bo zaraz za coś nowego się bierzesz. ;> Śliczności!
    Dla mnie haft wstążeczkowy to jedna z technik, którą mam odhaczoną jako 'naumiałam się, nie wciągnęło mnie'. Ale z przyjemnością oglądam cudze wytwory. :)))

    Poprzednik komentarz usnęłam, by byka strzeliłam. Hi,hi!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam też kilka takich odhaczonych ;)
      Ale haft to ja chyba każdy lubię...

      Usuń
  7. CO kolejna praca to ładniejsza.
    bardzo mi się podobają. Są urocze!

    OdpowiedzUsuń
  8. Wyszło przepięknie,pozdrawiam,Marta

    OdpowiedzUsuń
  9. Mistrzynią świata jesteś Beatko... co dotkniesz, w złoto zamieniasz...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już ktoś mnie porównywał do króla Midasa - wolę nie ;)))
      Dziękuję :)

      Usuń
  10. Jak od niechcenia, tak sobie, swobodnie i luzacko- Jesteś boska i niesamowita. To działa jak zaraza, jak któraś z komentujących zauważyła.
    Gorąco pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No bo wkładając bukiet do wazonu, nie zawsze go układamy, prawda?
      Często on sam z siebie układa się tak, że żadna ludzka ręka lepiej tego nie zrobi, prawda?
      Czyli są one wtedy ułożone tak sobie, swobodnie i luzacko :)

      Usuń
  11. Zima, zima...chociaż na obrazku piękna wiosna :)

    OdpowiedzUsuń
  12. EXTRA. TO SIĘ MÓWI ZROBIĆ COŚ Z NICZEGO, I TO JAK!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No może nie z niczego ... ale z tego co się ma w domu akurat ;)

      Usuń
  13. Cudowne te Twoje wstążkowe hafty i jeszcze tak pięknie podmalowane... Co za talenty w Tobie drzemią... ja kiedyś spróbowałam wstążeczek, ale to nie było ładne, wręcz okropne i więcej nie spróbowałam :-(, ale podziwiać mogę, co czynię z ogromną przyjemnością.
    To podziwiam raz jeszcze i pozdrawiam świątecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo ... za to ja nie próbowałam nigdy zamkowych - może kiedyś...

      Usuń
  14. Bardzo Ciebie podziwiam za to, że ciągle próbujesz czegoś nowego i fajnie Ci wychodzi. Też bym tak chciała ale gdzieś przeszkadza "Chciałabym a boję się....itp". Z całego serca dziękuję za kartkę świąteczną i pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Janeczko, ja też mam to że chciałabym a boję się... ale już coraz rzadziej :)

      Usuń
  15. Bardzo ciekawe połączenie :) Do tego baaaardzo fajnie wyszło :))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękny obrazek i mogę go oglądać bez końca - mnie ta technika na pewno ominie, zarażenie nie grozi, bo jednak do igły mi za daleko ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli są odporni na tę zarazę ;)

      Usuń
    2. O tak, są i to mocno okopani na swoich pozycjach ;-)

      Usuń
    3. Sylwka, wiesz ja też tak mówiłam ... nawet teraz co niektórzy mówią " Beata mówi, że to nie dla niej to znaczy za za jakiś czas to wykona ;)"

      Usuń
  17. Jestem pod wrażeniem. Podziwiam i doceniam fakt,że tak wielu technik próbujesz i tak pięknie Ci to wychodzi.Śliczny ten bukiecik.Pewnie zobaczę jeszcze nie jeden.
    Pozdrawiam i podziwiam:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Beatko cudne to jest-bardzo,bardzo mi sie podoba...Juz pisalam,że zdolna Kobieta z Ciebie jest....ale musialam to napisać raz jeszcze...
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak fajnie... że się tobie chce napisać ...

      Usuń

Witam serdecznie. Cieszę się, że jesteś. Dziękuję za każde słowo tutaj pozostawione :)